Zamknij

Odwrócone znaki. Służby nie zauważyły tego od świąt

16:07, 16.01.2020 S.P Aktualizacja: 16:08, 16.01.2020
Skomentuj

Jakiś żartowniś obrócił kilka znaków na ul. Kościuszki w Krotoszynie. W efekcie kierowcy jadący tą jednokierunkową drogą nie mieli niezbędnych informacji.

Sprawę zgłosił nam mieszkaniec Krotoszyna, który już przed Bożym Narodzeniem zauważył odwrócenie znaków. – Znak ograniczający prędkość pojazdów do 30 km/h stoi „plecami”, tak samo jak znak informujący o drodze z pierwszeństwem przejazdu - przy kamienicy tuż przed  skrzyżowaniem Kościuszki z Piastowską – powiedział.  

Zdaniem krotoszynianina ktoś zrobił głupi dowcip, który może mieć negatywne skutki. Bo - jak nasz Czytelnik słusznie zauważył - skąd kierowca spoza Krotoszyna może wiedzieć, jaka jest dozwolona w tym miejscu prędkość, skoro nie widzi znaku?

Zdziwienie budzi również fakt, że odwróconych znaków nie zauważyli stróże prawa – policjanci czy strażnicy miejscy. Nie zwrócili na nie uwagi również urzędnicy, choć siedziba starostwa znajduje się zaledwie o ok. 100 m dalej.

15 stycznia  zgłosiliśmy sprawę zastępcy krotoszyńskiego starosty, który przyznał, że także nie zauważył odwróconych znaków. Nasze zgłoszenie obiecał niezwłocznie przekazać dyrektorowi Powiatowego Zarządu Dróg.  Szef PZD, z którym rozmawialiśmy godzinę później, poinformował, iż znaki zostaną prawidłowo ustawione.

(S.P)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

JanJan

3 0

Czegovtu sie dziwic strazy miejskiej,przeciesz oni niemaja czasu bo sa zajeci roznoszeniem ulotek 23:27, 16.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AnkaAnka

1 0

Porażka 07:59, 20.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

0 0

Co tu się dziwić PZD jak zwykle śpi.
Tam nie wiedzą co się wokół dzieje - inny stan umysłu. 11:19, 24.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%