Premier zapewniał, że podczas tegorocznych matur we wszystkich szkołach przygotowane zostaną warunki dla utrzymania odpowiedniego dystansu między zdającymi egzaminy, sale będą zdezynfekowane. Podkreślił, że nie będzie jednak konieczności zakładania maseczki w trakcie pisania egzaminu.
Nadzieję, że najpóźniej od września uczniowie wrócą do klas szkolnych - wyraził we wtorek w rozmowie z kanałem "MaturaToBzdura.tv" w serwisie YouTube. Decyzja, czy może wrócą tam jeszcze na ostatnie tygodnie czerwca podjęta zostanie w ciągu tygodnia, maksymalnie 10 dni.
Szef rządu przypomniał, że nie odbędą się w tym roku maturalne egzaminy ustne.Szef rządu chwalił nauczycieli i dyrekcje szkół za organizowanie i prowadzenie lekcji on-line, jednak oceniał, że nic nie zastąpi uczniom nauki stacjonarnej w klasach.
Pytany, czy w przyszłości placówki oświatowe będą przygotowane na wypadek kolejnych epidemii, odparł, że trzeba przyjąć założenie, że epidemia może wrócić jesienią. W razie nawrotu epidemii placówki oświatowe będą pod wieloma względami lepiej przygotowane, zarówno w zakresie organizacji procesu edukacyjnego, jak i pod kątem środków ochrony osobistej m.in. dzięki obecnemu doświadczeniu.
(PAP)
men17:47, 27.05.2020
1 0
super ze od września , to jakaś nowość, nie pamiętam w sumie by dzieci kiedyś zaczynały szkołe we wrześniu, ten termin to chyba dlatego że we wrzesniu kończą się owoce sezonowe i nauczyciele już nie będą mieli co robić 17:47, 27.05.2020