Co roku najzdolniejsze dzieci ze szkół prowadzonych przez gminę otrzymują kasę. Teraz, ze względu na zamknięcie placówek z powodu koronawirusa, będzie inaczej.

Decyzję o zawieszeniu wypłaty stypendiów koźmińscy samorządowcy podjęli podczas sesji z 23 czerwca.

Burmistrz Maciej Bratborski w swojej wypowiedzi nazwał miniony rok szkolny specyficznym – ze względu na to, że od połowy marca placówki oświatowe były zamknięte. – Przyznanie stypendiów w tej sytuacji byłoby nierzetelne – stwierdził i zaproponował zawieszenie.

Zdaniem Bratborskiego czas przerwy warto wykorzystać na analizę regulaminu przyznawania stypendiów, aby w przyszłości poprawić jego funkcjonowanie.

Temat wywołał burzliwą dyskusję radych. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Robert Idkowiak. Według niego należy mimo wszystko pamiętać o tych uczniach, którzy z sukcesami brali udział w konkursach jeszcze przed zamknięciem szkół z powodu pandemii.

Rajca poparł jednak pomysł burmistrza w sprawie regulaminu.

Ostatecznie uchwałę podjęto większością głosów. Poparło ją 10 radnych, 2 wstrzymało się od głosu, a 3 było przeciwko.