Musimy jak najszybciej pozbyć się kopciuchów!

Program wymiany pieców na ekologiczne źródła ogrzewania cieszy się wielkim zainteresowaniem mieszkańców naszej gminy. Chętnych ciągle przybywa, a zaległych wniosków jest aż 240. Powód to brak pieniędzy.

Samorząd gminny nie zabezpieczył w 2021 r. ani złotówki na dofinansowanie wymiany pieców węglowych na gazowe, olejowe lub elektryczne, bądź też na tzw. kotły klasy piątej, opalane paliwem stałym (węgiel, biomasa). Maksymalna wartość dofinansowania wynosi 50 proc. poniesionych kosztów, ale nie więcej niż 5 tys. zł.

Czekają nawet 1,5 roku

Wśród krotoszyńskich radnych pojawiają się głosy, że na ten proekologiczny program należy przeznaczyć jakieś środki. Prawdopodobnie w marcu lub w kwietniu znajdą się pieniądze. Ważne, aby tak się stało, bo w każdym tygodniu mieszkańcy gminy składają nowe wnioski.

Niestety, muszą czekać w kolejce. Lista oczekujących zawiera już ponad 240 nazwisk. – Nadal czekają wnioski złożone w połowie 2019 r. – mówi Michał Kurek, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej, środowiska i rolnictwa w krotoszyńskim magistracie.

Ograniczenie wydatków na ten cel wynika z mniejszych możliwości finansowych gminy. A to ma związek z obcięciem środków przekazywanych przez rząd na oświatę. Z powodu pandemii zmniejszyły się też wpływy do kasy miejskiej.

Zainteresowanie rosło

Zapoczątkowany w 2016 r. gminny program w pierwszym i drugim roku cieszył się niewielką popularnością – głównie z powodu niższego dofinansowania w wysokości 3 tys. zł. Druga przyczyna to – w pierwszych dwóch latach – możliwość uzyskania pieniędzy tylko na piece gazowe.

Gdy w 2018 r. można było starać się o dotacje również na kotły węglowe piątej klasy, program rozpędził się. Liczba zrealizowanych wniosków wzrosła pięciokrotnie – z 27 w 2017 r. do 156 w 2018 r.

– Z tego 92 wnioski dotyczyły pieców na paliwo stałe, a 64 kotłów gazowych – mówi naczelnik Kurek. Kwotowo to wzrost niemal dziesięciokrotny – z 81 tys. zł do 758 tys. zł.

Gdy nie ma gazu

Dopuszczenie możliwości wymiany starego kopciucha na wysokiej jakości piec węglowy było ukłonem w stronę mieszkańców wsi. Żadna z 29 wsi w gminie Krotoszyn nie ma sieci gazowej, więc automatycznie ich mieszkańcy byli wykluczeni z programu.

Gminny program jest prosty i dostępny dla każdego. Minimum formalności powoduje, że niemal każdy, kto wymienia ogrzewanie w swoim mieszkaniu lub domu, sięga po wspomniane 5 tys. zł. Zazwyczaj pokrywa 1/3 kosztów demontażu starego pieca, zakupu i montażu nowego oraz instalacji grzewczej (rury, grzejniki).

Dym szkodzi wszystkim!

W naszym wspólnym interesie jest likwidowanie pieców, które zanieczyszczają powietrze. Im mniej kopciuchów, tym mniejsze stężenie zawieszonych w powietrzu szkodliwych pyłów. Krotoszynianie narzekają, że jesienią i zimą, szczególnie wieczorami, gorzej się oddycha, a dym gryzie w oczy. Wszystko to przyczynia się do chorób układu oddechowego, zagraża też tzw. sercowcom.

W Krotoszynie jest 8 czujników jakości powietrza. Wskazują one ilościowe (w mikrometrach na metr sześcienny) i procentowe zanieczyszczenie dwoma rodzajami pyłów.

Pyły PM10 mają średnicę 10 mikrometrów i zawierają rakotwórcze metale ciężkie: benzopireny, furany, dioksyny. Natomiast pyły PM2.5 są bardzo drobne (do 2,5 mikrometra), przez co wnikają w krwioobieg i są odpowiedzialne za choroby płuc, gardła i krtani czy miażdżycę oraz nasilenie objawów chorób układu oddechowego i serca.

Pomiary wykonywane są na żywo. Można też cofnąć się do wyników z poprzedniego dnia.

Najgorzej na Parcelkach

Najgorsze w Krotoszynie powietrze jest na osiedlu Parcelki. Normy smogu przekraczane są w mroźne dni o 300, a nawet ponad 500 proc. Stojące tam domy były budowane w latach 60., 70. i 80. W większości wyposażone są w stare piece. Poza tym działki są małe, mają po 400-500 m kw.

– Duża koncentracja pieców węglowych wpływa na złą jakość powietrza w okresie zimowym – uważa M. Kurek.

Następne w niechlubnej klasyfikacji jest osiedle w rejonie Błonia, a także okolice centrum miasta (pomiary wykonuje czujnik na al. Powstańców Wlkp.), gdzie często odnotowuje się znaczne przekroczenia norm jakości powietrza.