Zamknij

Wyremontują hotel na Wodniku, kupią sprzęt do pielęgnacji

20:58, 02.05.2021 S.P Aktualizacja: 20:58, 02.05.2021
Skomentuj

Centrum Sportu i Rekreacji Wodnik w Krotoszynie otrzymało z budżetu miasta 1 mln zł. Pieniądze ma przeznaczyć na remont hotelu przy ul. Mahle i na zakup sprzętu do pielęgnacji zieleni.

 

– Szacujemy, że remont hotelu wraz z wymianą stolarki okiennej i zakupem wyposażenia wyniesie 700 tys. zł – stwierdził skarbnik gminy Grzegorz Galicki. Zarząd spółki podjął się prowadzenia hotelu, gdy w lipcu upłynie termin najmu przez dotychczasowego najemcę. Jak wyjaśnił Galicki, który jest członkiem rady nadzorczej spółki Wodnik, kontakt i współpraca z  nim były do tej pory niełatwe.

– Z analizy, którą udało mi się uzyskać, wynika, że obłożenie miejsc hotelowych w skali roku wynosi ok. 40 procent. To oznacza, że trudno na tym stracić – stwierdził Galicki.

Jak dowodził, fachowcy z branży mówią, że obłożenie powyżej 25 proc. rocznie powoduje pełne pokrycie kosztów funkcjonowania. Więc idąc tym tropem hotel powinien na siebie zarabiać. Na razie zarząd Wodnika przejmie prowadzenie hotelu na rok. W ramach tego pomysłu część pracowników CSiR zostanie skierowana do pracy w hotelu.

Druga kwestia to zakup niezbędnego sprzętu do pielęgnacji boiska głównego za 300 tys. zł Okazuje się, że wniosek centrum sportu na sprzęt do koszenia trawy opiewał na ponad 500 tys. zł. Według radnego Mariusza Urbaniaka (PiS) taki sprzęt kosztowałby ok. 200 tys. zł, bo jak zapewnił na ostatniej sesji rady miasta, sprawdził ceny urządzeń u dilera. Jego zdaniem nie ma potrzeby kupowania droższych, skoro “można jeździć mercedesem, ale i również znacznie tańszą skodą”.

W odpowiedzi na tę opinię radny Grzegorz Majchszak, który jest pracownikiem Wodnika, wyjaśnił, że sama zamiatarka do boiska o sztucznej nawierzchni kosztuje 60 tys. zł. Wymienił też inne urządzenia, które trzeba dokupić, jak ciągnik do koszenia nawierzchni trawiastej płyty głównej za ponad 100 tys. zł czy kosiarkę za 50-70 tys. zł i wertykulator oraz aerator.

– Rozpoznałem rynek i oferty. Sprzęt musi pracować i być wytrzymały – skomentował.

Poza tym dołożono jeszcze 40 tys. zł na utwardzenie placu przy budynku dawnego klubu Relax i wykonanie ścieżek od ul. Sportowej do przystani wodnej. – Tych rzeczy nie ujęto w projekcie rewitalizacji Błonia, a zdaniem pracowników CSiR i urzędu miasta są one potrzebne – stwierdził Majchszak.

(S.P)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

nie polecamnie polecam

0 0

Byłem tam z gośćmi z Niemiec i odrzucał wszchobecny zapach chloru. Standard też denny. 07:27, 04.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%