Zamknij

Co dalej z intensywną terapią? Dyrektorka szpitala wreszcie zabiera głos 

12:39, 03.10.2021 Z.L
Skomentuj

Jakie działania podjęło kierownictwo szpitala w związku z zawieszeniem działalności oddziału intensywnej terapii i czy oznacza ono zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów?

 

Jak kilkakrotnie informowaliśmy, 1 września dyrekcja Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej zawiesiła działalność oddziału anestezjologii i intensywnej terapii przy ul. Mickiewicza. Powodem był brak lekarzy anestezjologów. Pięciu z nich odeszło z końcem sierpnia (wówczas skończył się czas wypowiedzenia). Kilku udało się na urlopy. 

 

Kontrola NFZ

Temat wracał jak bumerang 28 września na sesji rady powiatu krotoszyńskiego. Jedną z kwestii, o jakie dopytywali rajcy, była kontrola podjęta w związku z sytuacją przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Głos w tej sprawie zabrała dyrektorka SPZOZ-u, Iwona Wiśniewska. Czekaliśmy na to niemal   miesiąc, gdyż nie odpowiadała na nasze telefony i maile, podobnie jak jej zastępczyni, Beata Maj. Zresztą, do 30 września ani dyrekcja ani rzecznik prasowy nie odpowiedzieli Rzeczy Krotoszyńskiej na pytania odnośnie zamknięcia intensywnej terapii.

Dyr. Wiśniewska poinformowała na sesji, że centrala NFZ kontroluje (bo kontrola trwa)  prawidłowość obsady dyżurów lekarskich w okresie od 1 maja do 5 sierpnia.

 

Czekają na przeniesienie

W końcu odniosła się do problemu zawieszenia oddziału.

– Sytuacja ta nie wynika z braku obsady deklarowanej przez anestezjologów zaznaczyła.

Jej zdaniem jedną z jej głównych przyczyn jest brak otwarcia nowego skrzydła szpitala. Po przeniesieniu oddziałów ginekologiczno-położniczego oraz noworodkowego na ul. Mickiewicza mniej będzie potrzeba anestezjologów, którzy będą pracowali w jednym budynku.

Starosta Stanisław Szczotka potwierdził, że wówczas na jednej zmianie potrzeba będzie o dwóch lekarzy mniej. Wyraził też nadzieję, że dyrekcja znajdzie dodatkowych anestezjologów, aby oddział otwarto jak najszybciej.  

 

Zdrowie mieszkańców zagrożone?

Radni podkreślali, że zawieszenie intensywnej terapii, podobnie jak wciąż przedłużająca się rozbudowa szpitala, wywołują niepokój u mieszkańców naszego powiatu. Poprosili więc dyrektorkę o wypowiedź na ten temat. 

Według I. Wiśniewskiej decyzja o zawieszeniu oddziału od 1 września spowodowana była właśnie … potrzebą zapewnienia mieszkańcom bezpieczeństwa.

– Szpital posiada łóżka intensywnego nadzoru, co jest uzgodnione zarówno z NFZ-em, jak i z wojewodą wielkopolskim. Zapewniają one pełną opiekę pacjentom – tłumaczyła.

Innymi słowy – mamy w szpitalu przy Mickiewicza namiastkę oddziału intensywnej terapii, gdzie w przypadku nagłego pogorszenia zdrowia pacjent trafi na jedno ze wspomnianych przez dyrektorkę łóżek.

Przeczą temu słowa radnej miejskiej Magdaleny Ilnickiej-Grzymskiej, lekarki, która dyżuruje w szpitalnym oddziale ratunkowym.

– Nie ma takiego łóżka interwencyjnego do znieczulania pacjentów w krotoszyńskim szpitalu – powiedziała na sesji rady miasta z 30 września.

 

Co z tymi lekarzami?

Radny Zbigniew Brodziak poprosił I. Wiśniewską o wyjaśnienie, ilu lekarzy anestezjologów zatrudnia na ten moment.

Dyrektorka zapewniła, że z czterema anestezjologami SPZOZ prowadził rozmowy aż do końca trzymiesięcznego terminu wypowiedzenia umów:

– Mieliśmy nadzieję, że zostaną. Każde wypowiedzenie, jakie otrzymaliśmy, zostało złożone z innego powodu.

W obsadzie szpitala jest obecnie 17 lekarzy wspomnianej specjalności. SPZOZ podpisał również umowę z firmą, która zajmuje się zatrudnianiem anestezjologów.

 

(Z.L)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(14)

morsmors

13 0

bareja by tego nie wymyslił, zamkneli iom dla bezpieczenstwa chorych , ha ha, dobre, sa łóżka wg dyrektor, których nikt nie widział, nawet lekarze dyżurujący w szpitalu. w sumie dla bezpieczeństwa chorych wzorem iom nalezy zamknąć cały szpital i wtedy nikt w nim nie umrze. Przeciez to farsa i robienie z ludzi idiotów, kiedy radni powiatowi skończą ten cyrk, bo starosta dawno już popłynął razem z dyrekcja 18:44, 03.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

JulekJulek

4 0

Jeżeli jest tak dobrze to po co zamykać oddziały na chirurgii też potrzebny jest anestezjolog. 23:06, 03.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

franekfranek

15 0

czyli do tej pory kłamał starosta ze aneastzjolodzy odeszli bo chcieli zeby dyrekcja była zmieniona, kłamali ze byli w zmowie bo kazdy z innego powodu, kłamali że nie ma anestazjologów bo jest 17 , chociaż też ich nikt nie widzi,jest żle bo nie ma obsady, nieprawda to wszytko dla dobra ludzi tylko szpitala nowego nie oddają , a jak już oddają to będzie jak w bajce i te łóżka co są tylko ich nikt nie widzi się objawią i ten personel co jest tylko go nie ma też się ujawni .pytanie czy w powiecie nie ma myślących radnych, burmistrzów itp, przecież takiej ściemy jeszcze nie było, zamkneli oddział dla dobra chorych,przepraszam bezpieczeństwa, czyli jak działał to zagrażał bezpieczeństwu ?Bezradni radni weżcie się wreszcie do działania 08:55, 04.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wikawika

13 0

a skąd pan szczotka zna przepisy i wie ilu na jednej zmianie ma być anestezjologów ?może najpierw maturę niech zrobi 11:12, 04.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

O. O.

9 0

Kiedy wreszccie ktoś to rzetelnie zweryfikuje kiedy wyjdzie na jaw gdzie lezy kłamstwo i kto kreci ? Chyba już wystarczy , Pani doktor która tam
Pracuje mówi ze jest czarne a dyrektorka ze to wsYstkk białe i ona wie lepiej , ludzie to są
Jakieś jaja 13:11, 04.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AmeliAmeli

10 0

Czy tylko ja widzę, że Pani Dyrektor szuka oszczędności na papierze a mu nie mamy oddziałów dla najciężej chorych?? Odchodzący lekarze wyraźnie powiedzieli czego żądają ale ktoś chyba ich nie usłyszał 17:08, 04.10.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SyntaxSyntax

5 0

Te oszczędności na papierze kończą się potem realnymi i wysokimi stratami. OIOM nie działa od miesiąca, ale personel, który tam pozostał opłacić trzeba. Wszystko to zaczyna przypominać rolnika, co posiał sześć worków ziarna, a potem zebrał w trakcie żniw pięć worków. Wyborna ekonomia. 08:53, 05.10.2021


PRAWDA PRAWDA

6 2

ZA TEN CAŁY BAJZEL W KROTOSZYŃSKIM SZPITALU SĄ ODPOWIEDZIALNI RADNI POWIATOWI Z SIO-PSL , TO ONI SWOIMI POMYSŁAMI WYKREOWALI ZŁE ZARZĄDZANIE SZPITALEM ....A NASTĄPIŁO TO W MOMENCIE ,JAK ODSZEDŁ DYREKTOR JAKUBEK ! 17:49, 05.10.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wowwow

0 5

Dyrektor Jakubek do spółki z Szewczykiem, księgowym i Starostą Kulką to najwięksi szkodnicy krotoszyńskiego szpitala. 17:59, 05.10.2021


memmem

5 0

od wywalenia jakubka przez szczotkę zaczął się całkowity bajzel 08:59, 06.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kroto58kroto58

0 5

Od kilku tygodni jesteśmy epatowani informacjami o sytuacji, jaka wytworzyła się na OIOM-ie krotoszyńskiego szpitala, która powstała na skutek odejścia z tego oddziału części lekarzy.
Odnośnie do sytuacji kadrowej najczęściej pojawiającym się pytaniem jest, to o liczbę zatrudnionych lekarzy. Jest rzeczą zrozumiałą, że bez odpowiedniej obsady oddział nie może funkcjonować. To nie łóżka leczą, lecz ludzie. W tym kontekście dziennikarze, radni i przedstawiciele organu nadzorującego odnoszą się do liczby osób. Nie jest to właściwe. Można bowiem mieć do dyspozycji 20 lekarzy i nie obsadzić nawet pojedynczego, 24 godzinnego dyżuru. Jest to oczywiście mało prawdopodobne, choć teoretycznie nie niemożliwe np. w sytuacji, gdy każda z tych 20 osób by pracowała po 1 godzinie. Wówczas zabrakłoby obsady na pozostałe 4 godziny. Nie w liczbach osób zatem tkwi problem, tylko w tym, ile godzin pracują. Ponadto, nie bez znaczenia jest również fakt, iż takie przedstawianie sprawy jest wprowadzaniem w błąd opinii publicznej, gdyż osoby nie zorientowane w zasadach organizacji funkcjonowania ochrony zdrowia zadają sobie pytanie: „jak to jest możliwe, że kilkunastu lekarzy nie jest w stanie zabezpieczyć funkcjonowania jednego oddziału”. Nie ma złych odpowiedzi, są tylko źle zadane pytania. Należy zatem pytać nie o liczbę osób, lecz o liczbę etatów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania oddziału. Dobrze jest także wiedzieć co się mówi/pisze, a nie tylko mówić/pisać co się wie.
09:26, 07.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CocoCoco

1 0

Jedno tylko jedno pytanie.
Czy leci z nami pilot? 21:13, 07.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

łapiduchłapiduch

0 3

memie, po Jakubku i Spółce dyr. Kurowski sprzątał 2 lata. Wyprowadził szpital z długów, które Jakubek zaciągał w instytucjach parabankowych. Powinien za to siedzieć - nieuki! Jak nie znacie faktów to milczcie. 19:27, 08.10.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wiaruswiarus

0 0

tylko te kredyty panie łapiduch podpisał szczpotka, to jak chcesz kogoś wsadzać to własciwych ludzi 15:45, 09.10.2021


0%