Oddział covidowy ponownie w naszym szpitalu

Wzrost zakażeń koronawirusem spowodował, że w budynku przy ul. Mickiewicza znów przyjmowani są chorzy na COVID-19. Może się jednak okazać, że łóżek szybko zabraknie…

W związku z rozwijającą się czwartą falą pandemii wojewoda wielkopolski Michał Zieliński zwrócił się w ostatnich tygodniach do większości szpital z naszego województwa, aby utworzyły oddziały  dla chorych na COVID-19. Jeśli chodzi o najbliższe nam powiaty, oddziały takie powstały w Gostyniu, Jarocinie, Kępnie, Ostrowie, Otrzeszowie i Pleszewie. Kolejny otwarto 16 listopada w Krotoszynie. W rozmowie z naszą redakcją potwierdza ten fakt Beata Maj, dyrektorka ds. administracyjno-finansowych Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej.

– Potrzeba utworzenia łóżek covidowych to skutek analizy liczby zachorowań w danym regionie. Nasz szpital przygotował się do uruchomienia oddziału w ciągu zaledwie kilku dni – podkreśla.

Łóżka znajdują się w części oddziałów chirurgii i ortopedii oraz anestezjologii i intensywnej terapii. Przy tworzeniu oddziału Narodowy Fundusz Zdrowia oraz wojewoda Zieliński zasugerowali, aby nie przeznaczano na oddział covidowy miejsc zlokalizowanych na oddziałach, w których odnotowuje się dużo zachorowań, czyli internistycznym i dziecięcym. Np. szpitale w Gostyniu i Rawiczu zrezygnowały czasowo z prowadzenia ginekologii. Łóżka na tych oddziałach przeznaczono właśnie dla chorych na COVID-19.

W krotoszyńskim szpitalu jest ich łącznie 35, w tym jedno z respiratorem.

– Dziś na oddziale covidowym przebywa 11 pacjentów, zdajemy sobie jednak sprawę, że przy rosnącej dynamicznie ilości zachorowań zapełni się on w ciągu kilku dni – podsumowuje Beata Maj, z którą rozmawialiśmy 18 listopada.