Zamknij

POŻAR W GORZUPI. Ogień strawił zboże, ściernisko i słomę

12:22, 04.07.2019 S.P Aktualizacja: 12:23, 04.07.2019
Skomentuj

Przez 3 godziny 11 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem na polach w Gorzupi.

W środę 3 lipca o godz. 16.42 wpłynęło pierwsze zgłoszenie dotyczące widocznych kłębów dymu na skraju miejscowości Gorzupia.

- W trakcie dysponowania zastępów, telefon alarmowy dzwonił nieustannie, kolejne zgłoszenia które wpływały z różnych stron powiatu potwierdzały rozmiar zdarzenia. Wysoka temperatura, niska wilgotność oraz wiatr sprzyjał intensywnemu rozwojowi pożaru zboża na pniu, ścierniska oraz słomy zbliżając się niebezpiecznie do pobliskich zabudowań – mówi kpt. Tomasz Patryas z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Do działań zadysponowano łącznie 11 zastępów. Na miejsce pożaru skierowano samochody gaśnicze z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z Krotoszyna, Biadek, Roszek, Orpiszewa, Chwaliszewa, Jasnego Pola, Zdun oraz Koźmina Wielkopolskiego.

Paliło się zboże na pniu, słoma oraz ściernisko na dużej powierzchni. Na miejscu występowało duże zadymienie, które utrudniało widoczność na miejscu akcji oraz ocenę sytuacji. Front pożaru rozprzestrzeniał się w kierunku dwóch posesji, zgodnie z kierunkiem wiatru. Dodatkowo kierujący działaniami ratowniczymi otrzymał informację o jednej osobie poszkodowanej, która przebywała w strefie zadymienia i zgłasza dolegliwości charakterystyczne dla zatrucia gazami pożarowymi.

Pierwsze zastępy straży musiały  obronić przed ogniem zagrożone obiekty oraz udzielić pomocy medycznej poszkodowanej kobiecie, która przebywała w budynku mieszkalnym w pobliżu pożaru.


W sumie podczas działań gaśniczych podano 11 skutecznych prądów wody ograniczając rozprzestrzenianie się ognia oraz minimalizując straty pożarowe. Wodę do gaszenia pobierano z pobliskiej sieci hydrantowej oraz z prywatnego stawu na pobliskiej posesji. Po przybyciu służb medycznych, poszkodowaną kobietę z objawami podtrucia dymami pożarowymi przekazano pod opiekę personelu karetki, który po wykonaniu badań podjął decyzję o jej hospitalizacji. Po stłumieniu ognia, który strawił areał o pow. ok. 9 ha przystąpiono do dogaszania pogorzeliska.

 

(S.P)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%