Miasto Sulmierzyce przystąpi do rządowego programu sprzedaży węgla po preferencyjnych cenach.
Początkowo władze samorządowe miały wątpliwości, czy wezmą udział w tej akcji.
– Nie było prawie chętnych – powiedział burmistrz dr Dariusz Dębicki.
Później jednak sytuacja się zmieniła. W ostatnich dniach zgłosiło się ok. 100 mieszkańców zainteresowanych kupnem węgla.
Urząd miasta zbierał do 31 października deklaracje od sulmierzyczan, jakim rodzajem paliwa stałego są zainteresowani.
– Osoby, które się zgłosiły, zamówiły zarówno groszek, orzech i miał. W sumie złożyłem zapotrzebowanie na ponad sto kilkadziesiąt ton – mówi włodarz miasta.
Na razie nie wiadomo, kiedy węgiel dotrze do Sulmierzyc. Urząd wstępnie uzgodnił z właścicielami dwóch składów opału, że gdy już przyjedzie, będą go mieli na swoich placach.
– Porozumiałem się również z nimi, że pojadą go odebrać. Czekam jednak na informację z urzędu wojewódzkiego, kiedy i dokąd po niego trzeba pojechać – dodaje Dębicki.
W ubiegłym tygodniu znacznie się ochłodziło i niektóre osoby dzwonią do magistratu, dopytując, kiedy będą mogły nabyć węgiel, który – przypomnijmy – ma kosztować maksymalnie 2 tys. zł za tonę.
– Mieszkańcy są zaniepokojeni, bo mają w kotłowni zaledwie 100 kg, niektórzy 300 kg opału. To oczywiście mało i nie wystarczy do końca roku, by ogrzać dom – wyjaśnia burmistrz grodu Sulimira.
W mediach krajowych pojawiły się informacje, że węgiel importowany przez rząd nie jest najwyższej jakości i może kiepsko się palić. Samorządowcy podkreślają więc, że nie będzie możliwości reklamacji zakupionego surowca.
Jan18:16, 22.11.2022
3 0
Koło mają się wyrobia 18:16, 22.11.2022
jan20:41, 22.11.2022
0 0
albo latem lipcu 20:41, 22.11.2022