Kobylińskie koło wędkarzy istnieje już 40 lat. Od początku należy do niego radny Andrzej Wajdlejt. Temat wędkarzy pojawił się na sesji Rady Miejskiej.
Przypomniano, że w sierpniu 2022 r. odbyło się spotkanie z okazji 40-lecia Koła Polskiego Związku Wędkarskiego nr 191 w Kobylinie. Brązową odznaką za zasługi w rozwój wędkarstwa nagrodzona została Patrycja Ścibisz, a medalem za zasługi w rozwój wędkarstwa odznaczony został Andrzej Wajdlejt (tych odznaczeń przyznano w okręgu poznańskim tylko 22, w tym dwa w kobylińskim kole).
Tak się składa, że A. Wajdlejt łowi ryby w kole już 4 dekady. Zaczynał swoją przygodę w Komendzie Straży Ochrony Przyrody (dziś to Społeczna Straż Rybacka). Pełni funkcję rzecznika dyscyplinarnego, ale w całej historii nigdy żaden wędkarz nie został ukarany za nieregulaminowe czyny.
Od dwóch dekad tą kobylińską organizacją społeczną kieruje Waldemar Konieczny. Na ostatniej grudniowej sesji Rady Miejskiej powiedział:
– Prezesem koła jestem już pięć kadencji i się zastanawiam, czy to nie jest moja ostatnia. Jak już przyjdzie ten czas, gdy będzie trzeba podjąć decyzję, zobaczymy – mówi Konieczny.
Burmistrz Tomasz Lesiński życzył mu kolejnej kadencji.
Kobylińskie koło bardzo mocno położyło nacisk na pracę z dziećmi i młodzieżą. Osiągają dobre wyniki w zawodach łowienia ryb i wędkarstwie rzutowym. Uczestniczą nie tylko w zawodach ogólnopolskich, jak również w międzynarodowych.
15-latek ze Smolic Przemysław Matysiak wygrał Mistrzostwa Okręgu Poznańskiego, co otworzyło mu udział w mistrzostwach Polski w Warszawie, gdzie co prawda nie zdobył medalu, ale wypadł bardzo dobrze. Zwyciężył za to w Grand Prix Okręgu.
W rzutowym wędkarstwie bardzo dobrze radzą sobie dziewczęta. Natalia Puślecka z Rzemiechowa także wygrała w Grand Prix Okręgu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz