Ogarnięta pandemią gospodarka hamuje twierdzą eksperci Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor. Skalę spadku widać m.in. po liczbie raportów pobieranych z bazy rejestru dłużników, jest ich obecnie o ponad 30 proc. mniej.
- Raporty pokazują wiarygodność płatniczą i są potrzebne wszędzie tam, gdzie oferujący usługę czy towar z odroczonym terminem płatności chce się upewnić, że kupuje partner, który nie ma przeterminowanych długów i tym samym rodzi mniejsze ryzyko, że nie zapłaci podjętych zobowiązań" - powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak. Spadek ich liczby oznacza, że mniejsza jest aktywność firm, sprzedają mniej towarów i usług.
Dodał, że pytania sprawdzające wiarygodność płatniczą składają m.in. operatorzy telewizji kablowej, dostawcy internetu, telekomy, leasing, faktoring, firmy pożyczkowe, banki, franczyzodawcy oraz przedsiębiorstwa z różnych branż weryfikujące swoich partnerów biznesowych.
W pierwszym tygodniu wprowadzenia związanych z pandemią ograniczeń w działaniu biznesu, czyli między 16 a 22 marca, liczba sprawdzonych klientów zmalała w porównaniu do analogicznego okresu minionego roku o 22 proc., a w kolejnych tygodniach już o ponad 30 proc. Na przełomie marca i kwietnia było to 32 proc.
Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor) prowadzi Rejestr Dłużników BIG. Działając w oparciu o Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm. (PAP)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz