Koźminianka Julia Damasiewicz (rocznik 2004), uczennica Szkoły Podstawowej nr 1 w swoim mieście, została mistrzynią globu w kitesurfingu, w formule kite 2019, kat. U16.
Tytuł zdobyła 5 maja nad jeziorem Garda we włoskim Campione, gdzie przez 6 dni rozgrywano tegoroczne mistrzostwa. Wzięło w nich udział ponad 120 zawodników, w tym 30 kobiet. Polskę reprezentowało 11 osób.
Julia rozpoczęła od zmagań indywidualnych w formule nieolimpijskiej. Na ostateczny wynik składały się punkty zdobyte przez zawodnika w poszczególnych wyścigach, przy czym 2 najsłabsze wyniki odrzucano.
Rozegrano 7 wyścigów. Po ich zsumowaniu okazało się, że na Julię nie ma wśród rówieśników mocnych. Wygrała w swojej kategorii. Nienaganna technika, szybkość i zdolność do natychmiastowego reagowania na zmienne warunki atmosferyczne pozwoliły jej zająć również 3. miejsce w rywalizacji kobiet U19. W klasyfikacji open kobiet mieszkanka koźminianka była 12.
Julia wystąpiła także w widowiskowej konkurencji kite mixed relay. To sztafeta z udziałem przedstawicieli obu płci. Dla koźminianki było to kolejne wyzwanie, gdyż dyscyplinę tę wpisano do programu zaplanowanych na 2024 r. Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Ostatecznie Julia i jej partner Jakub Jurkowski zajęli 5. miejsce na 22 startujące pary.
– Udział w mistrzostwach świata, oprócz sukcesu sportowego, pozwolił mi zdobyć cenne punkty, dające szansę reprezentowania kraju podczas World Beach Games (Olimpiada Sportów Plażowych - red.), które odbędą się w październiku w amerykańskim San Diego - mówi kitesurferka z Koźmina. Zaprezentują się tam najlepsi z najlepszych na naszym globie.
Tylko czołowa dziesiątka tej klasyfikacji kwalifikuje się automatycznie. 10 następnych wywalczy awans, jeśli znajdzie się wysoko w klasyfikacji końcowej rankingu. Jest jednak jeden haczyk - możliwość występu otrzyma tylko jedna reprezentantka danego kraju.
W tej chwil Damasiewicz zajmuje 13. pozycję w rankingu światowym. – Teraz moim celem jest zakwalifikowane się do czołowej dziesiątki - zdradza. Dlatego postanowiła wystąpić w rozpoczynającym się 23 maja w championacie w Azji.
Po powrocie z Włoch niemal natychmiast wystartowała w czterodniowych zawodach o Puchar Polskiego Związku Żeglarskiego w Krynicy Morskiej, rozpoczynających cykl zawodów w ramach Pucharu Polski. Rozegrano 15 wyścigów, które przyniosły Julii pierwszą lokatę zarówno w kategorii juniorek, jak i w open kobiet.
Niedawno koźminianka przystąpiła do egzaminu ósmoklasisty, a od września chce się uczyć w jednym z trójmiejskich liceów, ukierunkowanym na nauczanie prawa. Oczywiście, w Trójmieście zamierza też rozwijać umiejętności sportowe.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz