W latach 2008-2010 kilkadziesiąt osób, głównie narodowości romskiej, werbowało ludzi z Polski do pracy w Wielkiej Brytanii. W rzeczywistości miało zaś chodzić o wyłudzanie zasiłków socjalnych, wypłacanych jeden z urzędów w Londynie.
Proceder polegał na wyłudzaniu danych osobowych pod pretekstem werbowania Polaków do pracy na Wyspach - podaje portal onet.pl. Z propozycji korzystali w większości ludzie ubodzy, bez stałej pracy, wielodzietni z rejonu Kalisza. Proponowano im pracę w Londynie, pokrycie kosztów podróży, pobytu, zakwaterowanie i wyżywienie. Kobiety miały pracować przy sprzątaniu, mężczyźni na budowie.
Kaliszanie przebywali w Londynie średnio kilka dni. Kazano im podpisywać dokumenty związane z pracą w języku angielskim. Potem odprawiano ich do Polski, mówiąc, że chwilowo nie ma pracy...
W rzeczywistości dane tych osób służyły do zdobycia w Londynie numeru ubezpieczenia społecznego NIN, który wykorzystywano do uzyskania zasiłków socjalnych dla pracujących i dla wychowujących dzieci. Pieniądze były przelewane na rachunki bankowe oskarżonych. Niektórzy z nich uzyskali w ten sposób nawet pół miliona złotych.
Na poczet prowadzonego postępowania zabezpieczono majątek oskarżonych, m.in. samochód marki Bentley o wartości 200 tys. zł, domy, działki, biżuterię wartą 360 tys. zł.
Za zarzucane oskarżonym czyny grozi do 8 lat więzienia – czytamy na portalu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz