Uwieść i okraść - oszustwa amerykańskich żołnierzy

Rozkochują, udają romantycznych, a potem chcą pieniędzy. Policja apeluje o ostrożność. 

W ostatnim czasie wielkopolscy policjanci odnotowali kilka kolejnych prób tego typu wyłudzeń, które dotknęły mieszkańców naszego województwa.

Do oszustwa „na amerykańskiego żołnierza” doszło również w pow. krotoszyńskim, o czym pisaliśmy w sierpniu ub. roku. Ofiarą była wówczas 61-letnia kobieta, która straciła ponad 200 tys. zł. „Amerykański żołnierz” napisał jej, że został zatrzymany na granicy, gdy jechał na spotkanie z nią. Udawał, że nie ma dostępu do konta, a musi wpłacić pieniądze. Później znajdował kolejne preteksty do wyłudzeń:  problem z opuszczeniem aresztu, badania i zaświadczenia lekarskie związane z pandemią.

– Schemat działania oszustów, którzy rozkochują samotne osoby, zawsze jest podobny. Nieświadoma ofiara spotyka idealną połówkę, która jest wrażliwa, czuła i ma świetną pracę – wyjaśnia st. asp. Piotr Szczepaniak.

„Amerykański żołnierz” wymyśla różne kłamstwa, aby tylko otrzymać pieniądze od zauroczonej nim osoby.

Oszuści wyszukują w internecie samotne kobiety i piszą do nich, posługując się fałszywymi zdjęciami. Przedstawiają się jako amerykańscy żołnierze przebywający za granicą. Pozostają ze swoimi ofiarami w regularnym kontakcie, przedstawiają różne wymyślone historie.

– Następnie taka osoba prosi o pomoc finansową na zakup biletu lotniczego do Polski lub bardzo drogie leczenie – mówi rzecznik policji.

Gdy ofiara prześle pieniądze, traci nie tylko je, ale też kontakt ze swoim rozmówcą.

Oszuści nadal mają na celowniku seniorów i stosują wobec nich rozmaite metody. O tego typu próbach najlepiej od razu powiadomić policję.