Zamknij

Moja pasja do kwiatów trwa już piętnaście lat

12:48, 27.09.2021 red. Aktualizacja: 17:38, 27.09.2021
Skomentuj

Moja przygoda z kwiatami rozpoczęła się, gdy to zupełnie przypadkowo trafiłam do kwiaciarni, której właścicielami są znajomi mojej mamy. Wiele się nauczyłam, a czas tam spędzony pokazał, że to jest coś dla mnie.

Postanowiłam spróbować stworzyć coś nowego, coś zupełnie swojego i trwa to już 15 lat... Pomysły same przychodziły do głowy, a po upływie tego czasu śmiało mogę powiedzieć, że kwiaty to moja pasja. Jeśli kocha się to, co się robi i daje to wielką satysfakcję to chyba się udało.

Zakres naszej pracy jest bardzo szeroki. Ubieramy sale weselne, robimy bukiety ślubne, dekorujemy kościoły na różne okazje. Bywają też smutne chwile, kiedy musimy się zmierzyć z rozmową z rodziną, której ktoś bliski odszedł. Przygotowujemy wtedy wieńce i wiązanki pogrzebowe.

W naszej ofercie znajdziecie Państwo wiele upominków i artykułów dekoracyjnych. Paleta propozycji jest dość szeroka – dowozimy na przykład kwiaty pod wskazany adres, a także wynajmujemy samochód do ślubów.

Od samego początku w pracy w kwiaciarni zaangażowana jest cała moja najbliższa rodzina. Bez jej pomocy na pewno byłoby mi ciężko. Jest ze mną moja siostra Paulina i kuzynka Ewa. Dołączyła do nas też Gosia. To jest moja wspaniała ekipa.

Jaką wyznajemy zasadę? By w pracy czuć się swobodnie i przyjaźnie, i tak jest właśnie u nas.

Najważniejszą satysfakcją dla mnie jest uśmiech zadowolonego Klienta, który wychodzi z naszej kwiaciarni. Mam dużo swoich stałych odbiorców, którzy są z nami od samego początku i wielu z nich stało się naszymi przyjaciółmi.

Chciałabym przy tej okazji podziękować Wszystkim za zaufanie i powierzanie nam kolejnych zleceń. To Wy motywujecie mnie do dalszego działania i myślę, że dzięki temu może kiedyś poszerzę swoją działalność o kolejny punkt.

Ale to wszystko jest przede mną. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować mój plan...

Z pozdrowieniami Justyna z ekipą kwiaciarni.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%