W poniedziałek 30 września dały się odczuć w gminie Kobylin poważne skutki deszczów i wichur, jakie przeszły nad naszym powiatem.

Już wcześniej ukazało się ostrzeżenie przed zjawiskami atmosferycznymi na stronie urzędu miasta. W godzinach południowych zaczęło wiać i pojawiły się mocne opady deszczu. Ich efektem było wyłączenie prądu na około 4 godziny. Wkrótce do akcji ruszyła OSP Kobylin.

Strażacy zostali wezwani do usunięcia połamanych drzew na drodze do Zalesia. Łamały się nie tylko gałęzie, ale całe pnie. Wiele z nich tworzyło zatory na drodze. Ruch samochodowy był znacznie utrudniony i bardzo niebezpieczny. Została także zerwana sieć przewodów elektrycznych, stąd przerwy w dostawach prądu. Tym zajęło się Pogotowie Energetyczne.

Kiedy sytuacja wydawała się opanowana, a mieszkańcy gminy cieszyli się świecącymi żarówkami, nagle wszystko wróciło na nowo. Okazało się, że w rejonie Grobli, tuż przy siedzibie energetyków, przewrócił się słup elektryczny. Stało się tak pod wpływem połamanych drzew, które runęły i złamały słup. Pracownicy Pogotowia Elektrycznego musieli ściągnąć nowy słup, wkopać go i podłączyć sieć. Przerwa w dostawię prądu trwała 2 godziny, potem sukcesywnie zasilanie energetyczne przywracano.