Środowy poranek 5 grudnia kilku kierowców będzie niemile wspominało. ? Drogi były bardzo śliskie. Niektórzy kierowcy, jak się okazało, nie potrafią dostosować prędkości do takich warunków ? komentuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Do najgroźniejszego wypadku doszło o godz. 9.30 w Brzozie na skrzyżowaniu w pobliżu świetlicy wiejskiej doszło do zderzenia samochodu z motocyklem. – Wstępnie ustaliliśmy, że kierujący Audi A6 mieszkaniec Sopotu w rejonie skrzyżowania wyprzedzał motorower, którym jechał rozdrażewianin. A ten motorowerzysta akurat skręcał w lewo. Wtedy doszło do zderzenia – mówi rzecznik policji. Uczestnicy byli trzeźwi, a poszkodowany mieszkaniec Rozdrażewa trafił do szpitala. Odniósł obrażenia, które będą leczone powyżej 7 dni. – Policjanci wykonali szkic, oględziny miejsca i pojazdów, a po przesłuchaniu uczestników i świadków zostanie skierowany wniosek do sądu – tłumaczy P. Szczepaniak.
Najpierw jednak o godz. 5.45 w Henrykowie (gm. Rozdrażew) kierujący fiatem seicento mężczyzna jechał zbyt szybko przez co wpadł w poślizg i zjechał do rowu. Jemu, jak i jadącemu z nim pasażerowi nic się nie stało. Był trzeźwy. Został ukarany 250-złotowym mandatem. O godz. 8.25, również w Henrykowie na drodze powiatowej Krotoszyn-Rozdrażew przy wyjeździe na Brzozę mieszkanka Rozdrażewa kierująca toyotą corollą zjechała na przeciwny pas drogi u uderzyła w jadącego prawidłowo opla moccę. Następnie jej auto zjechało do rowu. Uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi a sprawczyni została ukarana 250-złotowym mandatem.