Wpadły nieproszone i wywołały niemałe zamieszanie.
Niecodzienny widok w jednej ze szkół wiejskich w gminie Krotoszyn. Dziś rano na boisku Szkoły Podstawowej w Orpiszewie pojawiło się stado owiec i baranów. Było też wśród nich jagniątko. O sprawie poinformowali pracownicy placówki oświatowej.
Jak zwierzęta dostały się na teren szkoły? Okazuje się, że przywędrowały przez otwartą bramę od tyłu szkoły. Teren jest powszechnie dostępny ze względu na prowadzoną budowę nowej sali sportowej.
- Weszły na chwilę i poskubały trawę – opowiada Beta Molenda, dyrektor SP Orpiszew.
Właścicielem zwierząt jest sąsiad.
– Zauważył on uchyloną furtkę od zagrody i brak zwierząt. Szybko zorientował się, gdzie owce poszły – mówi B. Molenda.
Niezwłocznie przyszedł do szkoły, by zaprowadzić zagubione stadko do zagrody.
Zdarzenie spotkało się z dużym zainteresowaniem mieszkańców i użytkowników mediów społecznościowych. Do szkoły rozdzwoniły się telefony. Sprawa nabrała dużego rozgłosu, ale szybko rozeszła się "po kościach".
C xc17:58, 07.02.2024
Jak sobie przypominał z lat już przeszłych że Orpiszew to zło wcielone i owieczki to wykorzystały.
Olloy20:34, 07.02.2024
W każdej szkole znajdzie się niejedno stado baranów. Żadna sensacja
C xc15:31, 08.02.2024
Ale czerwonych ocen - to krotoszyński nonsens. Dlaczego to forum jest takie bezczelne i uwzięte dla wybrane osoby. Krotoszynianom brakuje kultury bo osoby którym kultura jest niezbędna to w taki sposób nie będą postępować.
Uwzięcie się na osobę z jakiegoś powodu i ma konkretny cel jak np. celowe udręczanie może i być karalne.
0 1
A stary cap nie spi tylko śledzi i śledzi zobacz na swój zad🤣