W niedzielę 27 października o godz. 23.50 jadący z dużą prędkością samochód osobowy marki BMW wjechał w, na szczęście pusty, przystanek autobusowy przy ul. Zdunowskiej w Krotoszynie.
(AKTUALIZACJA)
31-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego stracił panowanie nad samochodem i uderzył w słup energetyczny. Mężczyzna miał 0,6 promila alkoholu. Trafił do szpitala na obserwację. Pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających - informuje Piotr Szczepaniak, rzecznik krotoszyńskiej policji.
Do zdarzenia doszło na wysokości Powiatowego Inspektoratu Weterynaryjnego. Na przystanku auto ścięło betonowy słup, powodując przerwanie linii energetycznej i brak dostawy prądu na sporej części Zdunowskiej.
Na miejsce zdarzenia przyjechała policja a następnie dwa wozy straży pożarnej. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, udzielili drobnej pomocy medycznej jednemu z uczestników zdarzenia. Nadal nie ma prądu.
0
0
0
0
0
0
Ja08:50, 28.10.2019
Kierowca BMW i wszystko jasne....
Marian10:01, 28.10.2019
Nie mam zamiaru poniżać ale jest jeden problem - zlikwidować regały z alkoholem w Marketach Dino. Można zauważyć takie jakby złośliwe wmuszanie do kupowania trunków. Przyczyna to jakby coś za coś - *%#)!&
Marian10:03, 28.10.2019
Przyczyna to jakby coś za cos - nienormalne.
Marian19:00, 30.10.2019
Jeżeli tak uważacie to spijajcie się dalej z Dina alkoholem. Tak wynika z czerwonych ocen - na zdrowie.
Sąsiad 18:31, 31.10.2019
Widać że Maryjan niema bliskiego tematu z ul.Rolniczej więc oberwalo się teraz alkoholowi tylko czemu akurat z Dino ? Hmmm.....może na stacjach paliw wycofali?A ja nie zauważyłem
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu rzeczkrotoszynska.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas sekretariat@rzeczkrotoszynska.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 0
A już myślałem, ze to czarne BMW na śląskiej rejestracji chyba ze Zdun. W sobotę łamał wszelki możliwe przepisy... Ta marka odbiera chyba rozum ...