Pochodzący z Krotoszyna 35-letni mężczyzna zginął w wypadku za Cieszkowem. Motor marki Honda zderzył się oplem, który cofał na jezdnię z leśnej dróżki. Okazało się, że zmarły nie miał prawa jazdy na motocykl.
W sobotę, 16 listopada o godz. 15.15 doszło do tragicznego wypadku drogowego pomiędzy Cieszkowem a Ujazdem. Zderzyły się dwa pojazdy samochód osobowy i motocykl.
(AKTUALIZACJA)
Jak wykazały wstępne policyjne czynności przeprowadzone pod nadzorem prokuratora na miejscu wypadku, od strony Ujazdu jechał motocyklem marki Honda 35-letni mieszkaniec gminy Cieszków. W tym samym czasie z bocznej leśnej drogi na drogę publiczną cofał kierujący samochodem osobowym marki Opel Vectra 23-letni mieszkaniec Cieszkowa i doszło do zderzenia obu pojazdów - mówi podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy policji w Miliczu.
Kierujący motocyklem 35-latek po uderzeniu w opla doznał bardzo poważnych obrażeń ciała. Po dotarciu ma miejsce załogi karetki pogotowia lekarz postanowił zadysponować śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w celu jak najszybszego przetransportowania poszkodowanego do specjalistycznej kliniki.
Motocyklista pomimo podjętej akcji ratunkowej zmarł w trakcie reanimacji w przybyłej na miejsce wypadku karetce pogotowia ratunkowego.
Decyzją prokuratora ciało motocyklisty zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Natomiast uszkodzone pojazdy zostały zabezpieczone przez policjantów na parkingu strzeżonym.
W toku dalszych czynności okazało się, że zmarły mężczyzna nie posiadał prawa jazdy uprawniającego do kierowania motocyklami. Ponadto policjanci ustalili, że kierowca opla był trzeźwy, natomiast stan trzeźwości zmarłego motocyklisty będzie znany po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Trwa postępowanie mające na celu wyjaśnienie przyczyn i okoliczności zaistniałego wypadku drogowego.
0
0
0
0
0
0
Znajoma13:06, 17.11.2019
Wieczny odpoczynek racz mu Dac Panie[*] Bedziemy o Tobie pamietac[*] 13:06, 17.11.2019
Jan07:41, 19.11.2019
Tak jest jak sie niema uprawnien 07:41, 19.11.2019
Stefan 11:05, 19.11.2019
I co z tego że nie miał uprawnień . Wina i tak gościa z opla . Trzeba być idiotą żeby zawracać w takim miejscu . Zróbcie zdjęcia z drugiej strony i pokażcie ile motocyklista miał czasu wyjeżdżając z górki do opla . 11:05, 19.11.2019
krotoszynianin19:02, 19.11.2019
Brak słów i wyobrażni,ciekawe jak by w tym aucie z tyłu siedziały dzieci,jezdzic bez uprawnień po takiej drodze gdzie sa dziury i *%#)!& nadmierna prędkośc i brak rozumu i mamy tragedie.Współczuje kierowcy z auta niepotrzebne nerwy i trauma do konca życia. 19:02, 19.11.2019
Maja20:35, 19.11.2019
Szkoda mi obu uczestników wypadku,jeden stracił życie a drugi będzie musiał żyć z ciężarem czyjejś śmierci. Pomijając to że motocyklista nie miał uprawnień to niestety zabiła go prędkość i ułańska fantazja, bo w życie to nie gra ,że wstaniesz i masz kolejną szansę. Do jazdy na motorze trzeba mieć wyobraźnię a nie tylko ułańską fantazję. 20:35, 19.11.2019
Marian09:11, 21.11.2019
Czytają te komentarze to jakiś kapuśniak. Miał czy nie miał prawa jazdy ale z opisu wynika, że kierowca Opla zajechał drogę prawidłowo jadącemu motocykliście. W obecnych czasach to każdy ma Joba i należy oddzielić zło od dobra - złem to kierowca Opla. 09:11, 21.11.2019
do Mariana12:25, 21.11.2019
Moj minus mialbyc plusem -przepraszam 12:25, 21.11.2019
Zbulwersowany17:39, 21.11.2019
Ewidentna wina kierowcy Opla. Miał psi obowiązek patrzeć dobrze a nie wyjeżdżać pod jadący główna motocykl. Nawet jakby ktoś samochodem jechał, to tez najprawdopodobniej wjechałby w idiotycznie wyjeżdżającego Opla. 17:39, 21.11.2019
Makanaki22:25, 21.11.2019
Po tym jak wygląda opel można stwierdzić że motocyklista nie jechał 90 km/h
Więc nie ważne czyja wina. Jedziesz przepisowo masz szansę przeżyć jeśli nie to większe prawdopodobieństwo że zginiesz 22:25, 21.11.2019
Am22:31, 23.11.2019
Ludzie opamietajcie sie zginal czlowiek , kogos syn , maz ,brat ojciec ... drugi bedzie zyc ze swiadomoscia ze byl uczestnikiem wypadku w ktorym zginal czlowiek. Moze zamiast krytykowac po prostu wyciagnijmy z tego jakies wnioski... 22:31, 23.11.2019
mario 19:18, 24.11.2019
popieram wpis Maji 19:18, 24.11.2019
Marian12:39, 25.11.2019
Według czerwonych ocen to kretyństwo, tępota itd. 12:39, 25.11.2019
12 2
Kolego to może zróbmy zakaz cofania , nawracania wszędzie , czy ty się słyszysz ? Widziałeś tabliczkę ze nie wolno tam cofać , zawracać itp ? , Proponuje jeszcze szybsza jazdę nie 150/200 na godzinę a 300 , plus niech ludzie ciężarówkami 40ton jeźdź na kategorii.B przecież uprawnienia nie są ważne ? To że chce ktoś bronić zmarłego szanuje ale to nie przywróci mu życia że ktoś będzie pisał *%#)!& komentarze . Kierowca Opla jechał przepisowo . Motor brak uprawnień + Prędkość 13:36, 19.11.2019
2 2
Akurat tak się składa że jestem młodym kierowcą przed 30- setką zawodowo jeżdżę ciężarówką rekreacyjnie motocyklem A osobowka wiadomo jak jest potrzeba i zaznaczam nie jeżdżę wolno jeżeli jest możliwość oczywiście ponad grubo 100km na godzinę Ale znam też tą drogę i według mnie jest winny motocyklista choć według mnie nazwać jego tak nie można skoro nie miał uprawnień 22:13, 19.11.2019
1 0
Panie Stefanie,szkoda że to się zdarzyło,kierunkuję Pana ciekawość w stronę ,jaką prędością jechał pseudomotocyklista.Nazwanie idijotą drugiego uczestnika ruchu,tylko dla tego że żyje,to nie fer.Boję się że Pan podobnie piratuje!
21:22, 20.11.2019
1 0
Ciekawe jakby tam leżało drzewo, albo ktoś dzień wcześniej zgubił wielki głaz, komuś 2-3 godziny wcześniej popsuło się auto i musiał je tam czasowo zostawić bo nie miał szans je zaholować w inne miejsce i nawet gdy by te 50 -100 metrów wcześniej był rozstawiony trójkąt ostrzegawczy - czy wtedy by były inne okoliczności? Czy motocyklista jadąc taką drogą i z taką prędkością uniknął by wypadku??? 14:04, 21.11.2019