Jubileuszowy bal zwieńczył obchody święta myśliwych zrzeszonych w Kuropatwie.
Koło łowieckie Kuropatwa powstało w 1949 r. w Lutogniewie. Gospodaruje na dwóch obwodach łowieckich o łącznej powierzchni ponad 6 tys. ha - nr 470 Lutogniew i 467 Sapieżyn. Do Kuropatwy należą obecnie 42 osoby. W skład zarządu koła wchodzą: prezes Jan Żyto, łowczy Henryk Goliński, skarbnik Stanisław Kaik i sekretarz Józef Kaj. Ponadto w kole działają komisje - rewizyjna i strzelecka.
Obchody jubileuszu rozpoczęto 23 listopada mszą św. w lutogniewskim kościele, gdzie modlono się za członków koła i ich rodziny, a także za zmarłych. Mszę koncelebrowali ks. proboszcz Łukasz Żurawski i proboszcz parafii ze Staregogrodu, ks. Ryszard Muszyński.
Po mszy uczestnicy uroczystości przenieśli się do restauracji Pod Szyszkami w Krotoszynie.. Zanim rozpoczął się bal, uroczyście przywitano gości, a członkowie zarządu Kuropatwy odebrali gratulacje. Wręczono też kilka odznaczeń.
Wśród gości byli m.in.: Marek Przybylski (łowczy okręgowy z Kalisza), Marek Wielgosz (rzecznik Polskiego Związku Łowieckiego w okręgu kaliskim), Paweł Lisiak (członek Naczelnej Rady Łowieckiej, prezes koła Knieja), radna wojewódzka Joanna Król Trąbka, starosta krotoszyński Stanisław Szczotka, prezesi sąsiednich kół, członkowie organizacji współpracujących.
Koło bierze aktywny udział w życiu regionu, wspiera inicjatywy związane z ochroną środowiska, organizuje spotkania edukacyjne z młodzieżą ze szkół w Benicach, Kuklinowie i Lutogniewie.
Co roku bierze udział w pielgrzymce myśliwych do bazyliki św. Józefa w Kaliszu, która w tym roku odbyła się 11 listopada. Na uroczystej akademii sztandar koła został odznaczony najwyższym odznaczeniem łowieckim ZŁOM, jak nazywany jest Honorowy Żeton Zasługi. Jest to wielkie wyróżnienie i nagroda za wkład w rozwój łowiectwa na ziemi krotoszyńskiej.
2 1
To zabijanie zwierząt po lasach w wykonaniu tych smutnych panów, powinno zostać w końcu zabronione. Oni jeszcze mszę św sobie zamówili. Jakoś mnie nie dziwi, ten sojusz polskiej pseudo religii ze zwykłym barbarzynstwem, dumnie oprawiony okrągłą rocznicą.