Mieszkańcy ulic przylegających do schroniska dla bezdomnych zwierząt nie chcą rozbudowy w aktualnym miejscu.
W trakcie zebrania Rady Osiedla nr 6, które odbyło się 26 lutego, jeden z mieszkańców zapytał burmistrz Natalię Robakowską, co z budowę i lokalizacją nowego schroniska.
- Odpowiedziała, że jest to temat aktualny i prace przygotowawcze trwają. Natomiast lokalizacja nie jest ustalona i rozpatrywane są dwa miejsca, tj. obrzeża miasta i teren obecnego schroniska – referowała radna Alina Berek na sesji Rady Miejskiej w Krotoszynie.
Informacja ta dotarła do zainteresowanych i przyjęli ją negatywnie. W imieniu mieszkańców ulic Ceglarskiej, Słowiańskiej i do niej przyległych oraz os. Robińskich radna Berek złożyła interpelację w sprawie odstąpienie od realizacji przedsięwzięcia w tym miejscu. Jako główny powód radna Berek wskazała, że teren wokół schroniska jest obszarem zabudowy mieszkaniowej i nadal powstają tam działki pod domy.
W czasie, gdy budowano schronisko, były to obrzeża Krotoszyna, obecnie stan się zmienił.
Schronisko ma służyć przez dziesiątki lat. Skupisko dużej ilości zwierząt jest utrudnieniem. Ponadto mieszkańcy mają już uciążliwy PSZOK. – Oni rozumieją, że koszty związane z przygotowaniem inwestycji są niższe aniżeli w nowym terenie, ale często zdarza się, że tanio znaczy gorzej – powiedziała Alina Berek.
Zastępca burmistrza Sławomir Horyza wyjaśnił, że nie ma ostatecznej decyzji, gdzie zostanie wybudowane nowe schronisko. Jest rozważnych kilka lokalizacji. Stare raczej nie pozostanie w tym miejscu.
– Nie chciałbym jednak teraz wskazywać lokalizacji – dodał.
Samą inwestycję będzie prowadził Związek Międzygminny Eko Siódemka. Wiadomo, że na to przedsięwzięcia nie ma dotacji. W takim razie zapewne będzie trzeba zaciągnąć pożyczkę. – Prawdopodobnie w Banku Gospodarstwa Krajowego, z którym jesteśmy w kontakcie – wskazał S. Horyza.
Krotoszyńskie schronisko jest przepełnione. Może pomieścić 60 zwierząt, ale niemal ciągle jest ich więcej. W 2022 r. powstał projekt nowego obiektu na ok. 150 psów i 30 kotów. Został zaprezentowany zarządowi Eko Siódemki i spotkał się z pozytywnym odbiorem.
Piotr 19:31, 06.04.2025
Tysiące indyków do utylizacji bo jeden chory, tysiące byków, świń młodych zdrowych które mogłyby żyć latami.
A tu psy mięsożerne czyli z miłości do zwierząt mordujemy młode i zdrowe które tak samo chcą żyć jak każda żywa istota żeby karmić kilkuletnie pieski które czekają latami na śmierć w schronisku i żeby niechciane psy żyły mordujemy kolejne istnienia.
Zrozumcie to niehumanitarne, pies ma dwa lata na życie w schronisku jak nikt go nie zabiera do utylizacji, nie bądźmy hipokrytami psy i koty trawki nie jedzą.
Jakoś kózek i króliczków, gąsek nie macie w schronisku czyż nie? A dlaczego?
Bo coś/ktos je już zjadło.
PKR14:07, 07.04.2025
Niektórym to wszystko przeszkadza, gdyby mogli na tym zarobić to inaczej by krzyczeli!!! Schronisko daleko od zabudowań ale przeszkadza " mieszczuchom"!!! Niedługo zakorkujecie się z powodu rozbudowy blokowisk to sami zatęsknicie za schroniskiem które nie powoduje korków , smrodu i hałasu od samochodów!😡
Krotoszynianin10:56, 08.04.2025
Kto był pierwszy schronisko czy deweloperka która robi kasę, a Ci którzy wykupili tam mieszkanie to moim zdaniem wiedzieli co robią , tym którzy maja problem ze schroniskiem ( a przypomnę że w większości te psy poszkodowane są przez człowieka ) to życzę im spania pod mostem bo nikt nie wie co go czeka.
On 23:02, 09.04.2025
Berek chce błysnąć.
Rafał11:50, 10.04.2025
Nowe - koniecznie. Może wyjdzie taniej niż rozbudowa już istniejącego. Bo to co przedstawia teraz obecne woła o pomstę do nieba. A protesty, cóż przypomina się historia jak ludzie z blokowisk zgłosili jednego z rolników na Policję bo jeździł w pobliżu kombajnem. Ale nikt nie zainteresował się, że pole było tam cały czas a pseudo deweloperka wykupiła tereny i postawiła blokowiska. Tak samo jak nadal zdziwienie budzi że jadać przez las samochodem pojawiają się tam leśne zwierzęta. One tam mieszkały a droga powstała na ich siedliskach. Czemu tu się dziwić?
4 0
Zaraz będzie tak jak w innych miastach- a to "głośny orlik" , stadion ,bliska obwodnica itp Wszystko przeszkadza 'mieszczuchom'!!!😡 Zwierzaki na tym terenie były pierwsze i to każdy kto się tam osiedla powinien o tym wiedzieć!!
2 0
Przedmówca ma rację. Pani radna niestety nie zna podstawowych przepisów zagospodarowania przestrzennego.teren wcześniej raczej szedł pod zabudowę na tzw decyzje wz... niestety bezdomne zwierzęta nie mają adwokata ani radnego który stanie w imieniu braci mniejszych.... Szkoda gadać rozregulowane społeczeństwo, ale na pewno trzeba zanotować dla potomnych te dziwne zachowania