Dyrektorom szkół i przedszkoli z terenu miasta i gminy Krotoszyn dodatki funkcyjne będą wypłacane według nowych zasad.
Jak uzasadnia wiceburmistrz Cezary Grenda, dyrektorzy szkół podstawowych i przedszkoli sami zgłaszali potrzebę zmian przyznawania tych dodatków.
– Do tej pory dodatek naliczany był według liczby oddziałów (klas - red.). Zmieniamy go na uwzględniający liczbę uczniów w szkole oraz jej strukturę i złożoność zadań – tłumaczy Grenda, dodając, że to lepsze rozwiązanie. – Tym bardziej, że przyjdzie nam się zmierzyć z niżem demograficznym – stwierdził.
Władze Krotoszyna postanowiły dodatek funkcyjny zróżnicować określając „widełki”, które zastąpią sztywną kwotę. Najniższy dodatek będzie przysługiwał dyrektorowi szkoły liczącej do 100 uczniów, bo w zakresie od 800 zł do 1 tys. 500 zł. Najwięcej zyska dyrektor szkoły liczącej powyżej 500 uczniów, gdzie dodatek ustalono na poziomie od 2 tys. zł do 3 tys. zł.
Zdaniem włodarzy rozwiązanie będzie motywowało dyrektorów do podejmowania dodatkowych działań zmierzających do pozyskiwania nowych uczniów.
Radna Monika Nalewajko (PiS) spytała, czy w związku z tym nie dojdzie do walki między szkołami o każde dziecko?
– Obwody nie są już sztywną regulacją i nie rozwijając tego wątku to rodzice decydują, do której szkoły poślą swoje dziecko – odpowiedział zastępca burmistrza, który wyraził nadzieję, że szkoły będą rywalizowały także o uczniów spoza naszej gminy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz