Zamknij

Co dalej z plagą ptasich kup na Fabrycznej?

ERYK FABISZAK 10:13, 13.09.2025 Aktualizacja: 10:14, 13.09.2025
Skomentuj Chodnik wzdłuż ul. Fabrycznej w lipcu. Obok - Ten sam chodnik po wprowadzeniu sprzątania (11 września) Chodnik wzdłuż ul. Fabrycznej w lipcu. Obok - Ten sam chodnik po wprowadzeniu sprzątania (11 września)

Niedawno odbyło się kolejne spotkanie z mieszkańcami ulicy Fabrycznej w sprawie problemu z ptakami.

Przypomnijmy: w parku, na alejkach, chodnikach, ławkach, samochodach i balkonach codziennie pojawiają się ptasie odchody. Wszystko przez ogromne ilości ptaków różnych gatunków (szczególnie szpaków), które już dawno upodobały sobie tutejsze drzewa.

Zebranie osiedlowe

Mieszkańcy od wielu miesięcy walczą o normalne życie. Interweniują u władz lokalnych.

Na ostatnie spotkanie mieszkańców Rady Osiedla nr 3 zaproszono przedstawicieli władz lokalnych. Wzięli w nim udział: burmistrz Natalia Robakowska, starosta Paweł Radojewski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Bartłomiej Dwojak oraz prezes Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Grzegorz Ratajczyk.

Podczas rozmowy z zebranymi omówiono najważniejsze kwestie związane z problemem ogromnej ilości odchodów. 

Takie są ustalenia

W każdy piątek pracownicy zatrudnieni przez krotoszyński magistrat sprzątali ten rejon. W najbliższym czasie planowane jest wprowadzenie tymczasowego trzydniowego zakazu postoju na drodze w celu sprzątnięcia całej jej połaci. Obecnie uniemożliwiają to stojące na poboczu auta. O utrudnieniach PZD będzie informował na bieżąco.

Jak twierdzi burmistrz Natalia Robakowska, procedury są w toku. Najprawdopodobniej w październiku zostanie pozyskana opinia ornitologiczna. Dopiero po jej uzyskaniu będzie można podjąć konkretne decyzje. Wiele zależy również od opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Jak poinformował starosta Paweł Radojewski, w czwartym kwartale planowane jest przycięcie koron drzew rosnących wzdłuż ulicy o ok. 30 proc. Większe przycięcie wymagałyby już zgody na wycinkę, a bez niej takie działanie skutkowałoby gigantycznymi karami. Dodał również, że naturalnym odruchem zwierząt jest uciekanie przed drapieżnikami, dlatego według niego najskuteczniejsze byłoby wezwanie sokolnika.

Koszty wszelkich działań mają być pokryte wspólnie przez włodarzy miasta, powiatu i spółdzielni mieszkaniowej.

(ERYK FABISZAK)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu rzeczkrotoszynska.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas sekretariat@rzeczkrotoszynska.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%