Po ostatnich badaniach rezonansem okazało się, że złośliwy nowotwór zniknął z mózgu małego Marcelka Samola z Krotoszyna.
Wieści są dobre. Rodzina na facebookowym profilu 10-miesięcznego Marcelka opisuje ostatnie wydarzenia z życia chłopca i przebieg jego terapii w USA. Jak podają, 24 lutego Marcelek zakończył już drugi cykl chemii.
W ostatnich dniach rodzice Marcelka z niecierpliwością oczekiwali wyników badania rezonansem. Na szczęście okazało się, że złośliwy guz zniknął. Według rodziców lekarze nie widzą sensu kolejnego leczenia chłopca poprzez chemioterapię. 11 marca Marcelek musiał jeszcze raz odwiedzić szpital. Tym razem miał badania krwi. Jeśli wszystko w organizmie malucha będzie dobrze funkcjonować – a w szczególności nerki – czeka go jeszcze autoprzeszczep.
Jak podkreśla mama Marcela, chłopca mimo wszystko czeka jeszcze walka. Nie można więc mówić, że chłopiec definitywnie pokonał raka. Będzie musiał przejść przez kilka cykli autoprzeszczepu, po których sprawdzane będzie, czy guz nie wrócił. Mają one poza tym wykazać obecność komórek nowotworowych i ewentualne mutacje.
Rodzice Marcelka relacjonują, że chłopiec po raz pierwszy od 2 miesięcy mógł wyjść na spacer. Dodają, że miał robione kolejne badania. Ich wynik pokaże, czy chłopiec jest gotowy na pierwszy autoprzeszczep.
Rodzice małego krotoszynianina w listopadzie ub. roku dowiedzieli się, że ich syn choruje na ETMR, czyli złośliwego guza mózgu. Leczenie Marcelka Samola możliwe było tylko w amerykańskiej klinice. Jego koszty wyniosły jednak ponad 3 mln 600 tys. zł. W pomoc Marcelkowi zaangażowała się cała Polska. Organizowano liczne imprezy. Były to koncerty, biegi czy nawet morsowanie. Kwotę na portalu siepomaga.pl uzbierano w ciągu 2 tygodni. 19 stycznia malec wraz z rodzicami wyleciał do Columbus w stanie Ohio w USA. Pieniędzy dla Marcelka uzbierano na 85 dni hospitalizacji. Przypominamy jednak, że pomoc finansowa potrzebna będzie również po powrocie chłopca do Polski.
Mimo że na leczeni Marcelka udało się już zebrać całą kwotę, na portalu zbiórka wciąż trwa. Na portalu siepomaga.pl na 13 marca na chłopca zebrano już prawie 3 mln 957 tys. zł.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz