Dzieciństwo nie powinno kojarzyć się z krzykiem, lękiem ani bólem. Tymczasem wiele dzieci w Polsce doświadcza przemocy. Nie tylko za zamkniętymi drzwiami domu - także w szkole, w relacjach rówieśniczych i w przestrzeni publicznej – wynika z diagnozy manifestu „Dzieciństwo bez przemocy”, który był drogowskazem dla organizatorów kampanii w krotoszyńskim przedszkolu.
Akcje takie, jak ta przeprowadzona w przedszkolu Maciuś, pokazują, jak można to zmienić. Bo każde dziecko ma prawo do dzieciństwa bez bicia, krzyków, zawstydzania, kar i gróźb. Zmiana zaczyna się od uważności, obecności, cierpliwości. No i trzeba reagować, gdy podejrzewamy lub wiemy, że dziecko jest krzywdzone i potrzebuje wsparcia.
W zeszłym tygodniu przedszkolaki z wszystkich grup uczestniczyły w ciekawych i pouczających zajęciach, na których pokazywano, że każdemu dziecku należy się szacunek i miłość. Dzieci bawiły się, śpiewały, odgrywały scenki z codziennego życia i rysowały. Wychowawczynie wpajały maluchom, że dobre słowo skierowane do koleżanki i kolegi ma moc.
19 listopada podczas finału akcji "Dzieciństwo bez przemocy" maluchy wraz z opiekunami wyszły na zewnątrz. Kierowcom, pracownikom sklepów i pobliskich firm wręczały balony w kształcie czerwonego serca. Ten gest za każdym razem był odwzajemniony uśmiechem.