Hanna Frankowska, związana już od 30 lat ze Szkołą Podstawową nr 1 w Koźminie, odeszła 1 kwietnia.
Nauczycielka urodziła się w 1969 r. Po skończeniu pierwszego stopnia studiów w 1990 r. rozpoczęła współpracę z koźmińską podstawówką. H. Frankowska uczyła wychowania fizycznego i prowadziła zajęcia sportowe z piłki ręcznej. - Była skromną, pomocną i pracowitą osobą. Jej pasją była szkoła i nauka piłki ręcznej. Poświęciła się temu bezgranicznie – wspomina dyrektor placówki Jacek Zawodny. W szkole przyczyniła się do założenia Uczniowskiego Klubu Sportowego Jedynka. Poza tym kobieta angażowała się społecznie m.in. w Klubie Honorowych Dawców Krwi.
Niestety nauczycielka zmagała się z nowotworem. Jak wspomina dyrektor Zawodny, w pomoc dla kobiety zaangażowała się cała społeczność Koźmina. – W 2018 r. zorganizowano koncert, podczas którego zbierano środki na leczenie naszej koleżanki – opowiada dyrektor podstawówki. Na imprezie ph. Walentynka dla Hani przyrównał jej walkę z chorobą do meczu, który kobieta musiała stoczyć. - Wiem, że na boisku i poza nim, kiedy zmagała się z chorobą nowotworową, walczyła do końca – mówi J. Zawodny.
Pogrzeb nauczycielki odbędzie się 3 kwietnia w kościele pw. Św. Trójcy w Koźminie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz