Zamknij

Dostała telefon z Poznania, że jest zakażona. Nie jest chora, nie ma objawów i nie miała robionego testu

13:43, 16.11.2020 S.P Aktualizacja: 13:47, 16.11.2020
Skomentuj

List tej treści otrzymaliśmy od mieszkanki Krotoszyna (dane do wiadomości redakcji)

Wczoraj (12 listopada - red.) otrzymałam telefon ze szpitala przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu, że mam dodatni wynik testu. Nie jestem chora, nie mam żadnych objawów i nie potrzebuję zrobienia testu na covid, ani nie miałam go przeprowadzonego.

Zastanawia mnie, że oprócz imienia i nazwiska nie zapytano o miejscowość, ulicę itp. Tylko stwierdzono definitywnie, że wynik jest dodatni. Skąd zatem brane są dane? Na ile są prawdziwe statystki, skoro nie mając testu, umieszcza się w słupkach osobę mającą dodatni wynik? Czy chodzi o wywołanie psychozy strachu? Tak to odbieram!

Po wczorajszym telefonie doszłam do wniosku, że skoro nie miałam robionego testu, a podobno mam wynik dodatni, to w takim razie, ile jest faktycznie zachorowań w wykazywanych słupkach. Mam wątpliwości i zastanawiam się po tym, co mnie spotkało, czy moje dane zostały wykradzione i ktoś je nielegalnie pozyskał?

Wirus jest i będzie, jest też okres grypowy – to nie ulega wątpliwości. Ale do czego nasz rząd zmierza? Dlaczego robi ludziom wodę z mózgu? 

Gdyby zaszła taka potrzeba, czułabym się źle, na pewno byłabym w kontakcie z lekarzem rodzinnym. Jeżeli uznałby, że trzeba zrobić test, to punkt pobrań mam na miejscu i nie musiałabym jechać ponad 100 km. Dlatego uważam, że te statystyki to pic na wodę i rząd wprowadza psychozę strachu.

(S.P)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

AgaAga

2 3

A może by się zastanowić skąd nr telefonu. Raczej nr jest przypisywany do do nr testu podczas rozmowy z sanepidem w trakcie rejestracji. Cała rodzina mieliśmy robione testy i tak to wyglądało. I wątpię że chodzi o zawyżanie statystyk, raczej są zaniżane, bo kwarantanna narodowa wisi na włosku, a państwa naszego na nią nie stać - pieniążki rozhulane.... 14:26, 16.11.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

OnaOna

3 3

Gdzie ty widzisz zanizanie statystyk?
To dlaczego idąc na SOR czy na porodowkę pierwsze co podpisujesz to że masz Covida.
Nie ważne czy ze złamaną nogą czy rodzić masz Covida i tyle!
A te cyrki z telefonem. Kobieta nie mająca zrobionego testu jest nagle chora! To nie pierwszy taki przypadek. Robią z nas *%#)!& bo na te ich statystyki to być może 1/10 faktycznie jest chora bądź przeszła już Covid 15:03, 16.11.2020


Ona 1Ona 1

3 1

A podpisywała Pani taki dokument, bo ja nie, a jestem po porodzie, a i jakoś znajomi co byli w szpitalu też nie. Przynajmniej u nas w rejonie. Podpisuje się oświadczenie że nie miałaś kontaktu bezpośrednio z chorym i czy nie występują u ciebie objawy grypopochodne. To owszem 16:17, 16.11.2020


reo

MarianMarian

1 2

Brak słów i nie ma co pisać ale jedno - Broń Boże od szatańskich pomysłów. 15:03, 16.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GośćGość

4 0

Trochę dziwne te informacje. Bo próbki pobierane w Krotoszynie nie są badane w szpitalu przy ul. Szwajcarskiej tylko w laboratorium na Uniwerku w Poznaniu. Poza tym o wyniku testu wie sanepid i lekarz rodzinny i oni wyłącznie kontaktują się z zarażonym. W tym całym natłoku informacji covidowych trzeba też brać pod uwagę, co jest faktem, a co subiektywną opinią... A Pani z artykułu być może ktoś zrobił niefajnego psikusa... 16:22, 16.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AgaAga

3 0

Dokladnie tak myślę. Sanepid, lekarz rodzinny i automatycznie policja - to osoby które się kontaktują i jeszcze informacja na indywidualnym koncie pacjenta o wyniku testu i izolacji. Komuś chyba zebrało się na żarty i powstała sensacja... 16:31, 16.11.2020


Parasolka Parasolka

3 0

Warto, aby Pani sprawdziła konto pacjenta na profilu zaufanym. Jeżeli nie będzie tam żadnej informacji o wyniku i kwarantannie - oznaczać to będzie, iż ktoś zrobił sobie z Pani żarciki. Nie dajmy sie zwariować. Sporo tych historyjek o covid jest zasłyszanych od kogoś i przekręconych. 17:25, 16.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IRIR

3 0

Na test kieruje lekarz rodzinny i to on informuje pacjenta jeśli wynik jest dodatni wiec coś tu się nie zgadza , 20:59, 16.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NikaNika

1 0

To już kolejny wpis który wprowadza w błąd osoby podatne na wszelkie teorie spiskowe, antycovidove....
Zlecenie wystawia lekarz
Lekarz może zatem sprawdzić wynik lub pacjent na swoim pacjent. gov.pl Może też zadzwonić sanepid ale raczej powiatowy miejscowy
Żaden szpital nie dzwoni i nie informuje o wynikach TO TOTALNA BZDURA
Niektórzy mają dziwne poczucie humoru i dzwonią po znajomych robią sobie żarty
Apeluję do wszystkich
Proszę nie wierzyć we wszystkie doniesienia internetowe
22:25, 17.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bgbg

1 0

Ktoś zrobił z kogoś sobie beke i wielce artykuł o spisku xD 18:00, 18.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%