Ginekologia bez ordynatora. Doktor Krzyżanowski złożył wypowiedzenie (AKTUALIZACJA)

Nareszcie !!

A kto teraz bd ginegologiem w krotoszyn

Nareszcie! Przecież ten facet nie wie co się zmieniło w ginekologii od czasu gdy skończył studia.

Zatrudnia jakiegos weteryniaza

Zrezygnował żeby za chwile znowu wrócić? Bo to przecież nie pierwszy raz... Był juz nawet inny ordynator, ale na krótko...

Pacjentki za oboma panami raczej nie będą płakać :))))
Teraz niech Dyrektor do spraw medycznych wreszcie się wykaże uderzy do Dr.Orzechowskiego żeby zbudował porządny nowy młody empatyczny zespół a nie na kolanach z podwyżką poleci prosić żeby wrócili bo Nfz zamknie odział. Może obecny doradca starostwa ze swoimi znajomościami mu pomoże zdobyć nowych lekarzy.
A tak poza tym ciekawe co się stało że jeden z lekarzy zrezygnował z pracy na oddziale z którego odchodzą wszyscy nowi ginekolodzy?
Pan ordynator sam niech znajdzie sobie personel który będzie chciał z nim pracować.

Wreszcie!! Niektóre położne powinny wziąć przykład ze swojego szefa.Nie może być tak, że przez całe zawodowe życie bazuje na wiedzy, którą zdobyło się na studiach. Krotoszyńskie położnictwo i ginekologia to prawdziwy ciemnogród.

Brawo www. Ten oddział to przecież prywatny folwark.

Panie otrzymaly prezent z okazji jutrzejszego swieta.
A poprzedni ordynator to dr. Kupczak po ktorym to obecny mial stworzyc zgrana zalage ktora sciagnie pacjentk i co ?
Chyba nie wyszlo oddziall pada to trzeba znalezc pretekst i odejść.
Teraz moze lekarz chetnie wroci na oddzial.

Czuję ogromną ulgę na te wiadomość... Jeśli zmieni się kadra może nawet zdecyduje się na drugie dziecko. W tym momencie boję się zajść w ciążę, żeby nie rodzić w Krotoszynie. Pewnie było wiele takich sytuacji, ale mam okruszek nadziei, że dr. Wojno wraz z dr, który razem z nim przeprowadzał cięcie, już więcej nie będą spać w trakcie akcji porodowej. Bardzo żałuję, że nie zadzwoniłam po dr. Piaskowska, która była lekarzem prowadzącym ciążę. Nie chciałam budzić w środku nocy, a powinnam...
Summa summarum rodziłam 4h. Tuż przed akcja porodową lekarz zrobił USG, stwierdzając, że mam zbyt wąskie biodra, żeby dziecko mogło wyjść na świat. "ale zobaczymy". Położono mnie na sali porodowej. Rodzimy, rodzimy, wdychamy gaz rozweselajacy (że jaki? Jedyne działanie tych wziewow na mnie to małe omdlenia między skurczami). Ale oczywiście pannica niech nie przesadza, nie drze się na całą porodowke, bo inne matki chcą spać... I niech rodzi już! Moje próby urodzenia dziecka siłami natury skończyły się na podpisywaniu zgody na operację. W momencie, kiedy nie czułam już zastrzyku w kręgosłup. Po prostu się lekko schylilam, dotklam brzucha z moim jeszcze nienarodzonym synem i zyczylam nam życia. Tylko tego. Anestezjolog cudowny człowiek. Gdy lekarze "wyciągli" i badali dziecko dodawał mi otuchy. I nigdy nie zapomnę moich łez, kiedy w końcu dostałam moje dziecko do polika. Później rozstalismy się na krótkie godziny. Dzisiaj mój syn to wspaniałe dziecię. Trzyletni berbec. Jeszcze kilka minut i nie byłoby go ze mną. Ta myśl jest nie do zniesienia biorąc pod uwagę, że lekarz mógłby zwrócić uwagę na "pierworodke ale po poronieniu". Niech w końcu coś do KOGOŚ dotrze.

Gazeta krotoszyńska zmieniła swój R.. - zło ginekologii też odchodzi..

reszta też niech się zwolni, nareszcie

Super wiadomości. Panom już podziękujemy i reszcie kadry również i panu "koralikowi" - lekarz weekendowy tez trzeba powiedzieć "do widzenia". Chamstwo na oddziale, traktowanie pacjentek jak zło konieczne. Lekceważenie i obrażanie pacjentek które do "szanownego Państwa" nie chodzą do gabinetu prywatnego. Kwalifikacje medyczne zatrzymały się na poziomie studiów. I dziwić się że kobiety w Krotoszynie nie chcą rodzić??? Oni sami nawet odsyłają do innych szpitali, bo "lepiej zarobić ale się nie narobić".
Szpital się rozbudowuje, warunki mają w końcu być jak na XXI wiek więc wymiana całej kadry idealnym rozwiązaniem by była.

http://www.spzoz.krotoszyn.pl/aktualnosc-47-wyjasnienia_do_tekstu_rzeczy.html
Z innym specjalistą niech rozmawiają który będzie chciał stworzyć na oddziale normalną atmosferę i odnoszenie się do pacjentek nie będących z ich gabinetów jak do kobiet a nie zła koniecznego.

Lekarze ginekolodzy są zmęczeni w szpitalu, ponieważ przyjmują do późnych godzin wieczornych prywatnie...
Na zachodzie jak lekarz pracuje na państwowej posadzie, nie może jednocześnie prowadzić prywatnej praktyki..
albo jedno, albo drugie.
A z tą rezygnacją. ..."jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ...."

Nie tylko do lekarzy sa zastrzeżenia ale też do pielęgniarek, które traktują pacjentki jak niepotrzebne śmieci. Dopóki nie zmieni się stary ordynator który niczefo nie widzi to chamstwo personelu tego szpitala będzie nadal się panoszyc. W ogóle to najlepiej zamknąć oddział całkowicie bo i tak nikt nie chce tam rodzić nawet pielegniarki. Ostrów ma już dosyc Krotoszyna bo jak tylko jakieś święta to już wiedzą że z Krotoszyna będą masowe przewożone pacjentki bo przecież święta to musi być wolne. Może nawet lepiej że przewoza do Ostrowa, prynajmniej zobaczyłam jak może być normalnie w szpitalu i sympatyczne panie pielęgniarki.
Jak był w Krotoszynie jakiś porządny lekarz to nieatety uciekał bo tu przecież stara mafia lekarzy i piguł nie pozwoli nowemu się wybić.
Krotoszyn na naukę do innych szpitali chociażby do Ostrowa, gdzie nauczą się chociażby kultury i uprzejmości so pacjentek i ich rodzin bo widocznie, ani szkoła ani dom tego mie nauczyli. Nie są bogami., te czasy już minęły i pacjenci wiedzą co im się od nich należy.

Puki świeże i może przykleję. Będąc w jednym markecie przy ul.ostrowskiej w Krotoszynie.Ze ust obsługi wychodzą słowa - habas habas.Wynika,że Krotoszyn ma kiepskie poważanie i również wynika,że jest to poniżanie.

Zaszła w ciążę z drugim dzieckiem miałam krwawienie a był weekend Pan doktor przyjezdny potraktował mnie słowami przy usg nie widzisz żyje co chcesz powiem szczerze że płakać się chce rodziła w Ostrowie i tam traktowali ludzi jak ludzi a nie psy

Podejscie lekarzy z oddzialu do pacentek z Poradni jest okropne. Traktowane sa jak zlo konieczne bo trafily na oddzial ze skierowaniem nie z gabinetu prywatnego tylko z Poradni. Panowie ten oddzial nie jest wasza prywata nie wy go stworzyliscie. Przychodzicie do pracy wiec nie segregujcie ludzi na kategorie lepsze lub gorsze. Czas najwyzszy zakonczyc wysylanie swoich pacjentek na niby konieczne badania. Niech pacjentki od was sobie za badania placa przeciez wiedza z czym sie wiaze wizyta prywatna kazdy to wie. Tak jak Wy drodzy lekarze szanujecie ludzii tak i was bieda szanowac ludzie a juz tego sa dowody. Na nauke szacunku i kultury nigdy nie jest za pozno wiec do roboty Drodzy Panstwo!!!

Drodzy Państwo pracujący na oddziale ginekologicznym między wami a personelem pracującym w Poradni K na Bolewskiego dzieli ogromna przepaść. W poradni pacjent traktowany jest z szacunkiem i kulturą zarówno przez położną jak i lekarzy. Może trzeba by było trochę się od nich nauczyć tego co oni mają a Wam niestety brak. Ludzie wierzą w czrodziejska moc gabinetów prywatnych a później są rozczarowani obsługą na oddziale. Pieniądze to nie wszystko. Szacunku u ludzi nie kupisz za żadne pieniądze!

Brawo dla Pana Sebastiana Pośpiecha za odwagę i napisanie tego tekstu. Jak widać po komentarzach mieszkańcy Krotoszyna mają już dosyć milczenia i zamiatania pod dywan sytuacji na tym oddziale, który jak tak dalej pójdzie to NFZ wleci na kontrole i zostanie zamknięty albo sam się wygasi z powodu braku pacjentek :(
Proszę tylko o monitorowanie sytuacji, nie odpuszczania tematu i rzetelnego dziennikarskiego "drążenia".

Już nawet nie wiem który to już raz dr Krzyżanowski odchodzi ale jak teraz odejdzie bedzie lepiej. A co do dr Wojno w końcu skończą sie głupie odzywki do pacjetki i rzucie orzeszków na wizycie.

to oddział może funkcjonować bez ordynatora i zastepcy, dawno powinien być zamkniety, co na to dyrekcja

Dawno już go nie powinno być jest tyle lekarzy normalnych z powołania którzy mają podejście do pacjentek.

Tyle tego wszystkiego i wynika,że są to jakieś sprawy przymusu pośredniego.Najwyraźniej mogą to być sprawy miłości natrętnej bo 500 + nie jednej rodzinie narobiło bigosu.Miłość natrętna czyli nieświadoma może prowadzić do różnych sytuacji a szczególnie w ginekologi.

Zmusza do pisania komentarza.Może inne sprawy drażnią społeczeństwo.Według mojej oceny to już od szeregu lat ginekologia była sterowania przez społeczny organ.Jednych wyróżniała a jednych poniżała i to poniżanie obecnie się uaktywnia.W Krotoszynie można było usłyszeć takie anegdoty,ze jedno dziecko jest po kominiarzu a jeszcze inne po hydrauliku a nawet i po urzędniku.Ktoś te anegdoty upowszechniał - nie dziwi,że obecnie panuje takie ginekologiczne zarzewie.

Na koniec tych wynikłych
spraw w szpitalu ginekologicznym i położniczym w Krotoszynie.Wskazywało na to od szeregu lat i tak to zostało a obecnie gryzie się z rzeczywistością.Z podstawianych różnych diagnostyk to wynika,że są to sprawy cywilne i wojskowe.Polega to na tym,że kłamie któraś ze stron,że dana osoba (mężczyzna ) jest niezdolny do współżycia.Społeczeństwo Krotoszyna te anegdoty przyjęło jako prawdziwe - skutki są widoczne.

http://sam3.spzoz-krotoszyn.pl/aktualnosc-49-szpital_zatrudni_kierownika_oddzialu.html

Wreszcie coś dotarło.

Rodzilam dwa razy w Krotoszynie i nie wierze w te komentarze, naprawde. Bez znajomosci, bez lapowek poprosilam ordynatora po ludzku o wywolywanie porodu bo bylo 3 dni po terminie. Powiedzial, ze lepiej bylo by czekac ale ok, zebym sie nie denerwowala to wywolujemy. Bylam mile zaskoczona. I znam wiele tak pozytywnych historii. Wydaje mi sie ze te opinie o ordynatorze sa niesprawiedliwe, bo ile lat sluzyl ludziom. W Ostrowie co chwile siena slyszy ze cos poszlo nie rak, dziecko chore albo matka nie zyje. W Krotoszynie takich sytuacji jest na pewno mniej. Dzieki ordynatorowi bo to on podejmuje decyzje. A jak slysze o Ostrowie to .

W Krotoszynie jest wszystko za darmo, nie ma i nie bylo lapowkarstwa, a w innych szpitalach super... bo jak za cesarki sie placi, za polozne sie placi. Slyszalam wiele niefajnych sytuacji z Ostrowa i w zyciu bym tam nie rodzila. Ciocia pojechala ze skierowaniem na cesake, nie, niech Pani probuje. Probowala. O malo sie maly nie udusil skonczylo sie cesarka. W Krotoszynie taka sytuacja niedopuszczalna.

Przyglądając się dalej tej internetowej wizji gdzie występuje krotoszyński szpital - są to sprawy drażniące.
Głównym powodem i problemem tego szpitala jest wyśmiewanie, które do szpitala zostało przez pacjentki wniesione - jak w domu to i tak w szpitalu.

Zastepca niech idzie szkody niebedzie, szkoda tylko po krztzanowskim bo fajny lekarz.

Problem jest chyba gdzies wyzej, lekarze dogaduja sie, z pacjentkami tez, jeden lekaarz jest opryskliwy i nie fajny. Pozatym jest dobrze.

Ten ten oddział to jedna wielka porażka. A lekarka ,która odeszła była jedyną normalną osobą

I'm extremely impressed with your writing skills andd also
with the layout on your weblog. Is this a paid theme or did youu customize it yourself?

Eitber way keep up the nice quality writing, it's rare tto see
a great blog like this one nowadays. https://bandur-art.Blogspot.com/2024/08/the-ultimate-guide-to-no-mans-sky-mods.html