Dlaczego nie wymieniają starych i krzywych chodników na ulicy Mickiewicza?

Mieszkańcy Krotoszyna zwracają uwagę, że trwa wymiana chodników na ul. Ostrowskiej, a o pomstę do nieba wołają te na ul. Mickiewicza. Kiedy wreszcie zostaną wyremontowane?

W komentarzach naszych Czytelników często pojawia się ta sprawa. Krotoszynianie podkreślają, że płyty chodnikowe na Mickiewicza, przy szpitalu i wzdłuż dawnego browaru, gdzie obecnie mieszczą się Galeria Krotoszyńska i McDonald’s, stwarzają zagrożenie. „Można się potknąć i wybić zęby! A przejechanie wózkiem z dzieckiem to mordęga” – powiedziała nam krotoszynianka w rozmowie telefonicznej.

Mimo że stan nawierzchni i chodników na ul. Mickiewicza jest fatalny, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie przystąpi w najbliższym czasie do modernizacji. Dlaczego? Otóż fragment drogi krajowej - od ul. Kobylińskiej (koło targowiska miejskiego) poprzez ul. Mickiewicza, Raszkowską, Witosa do skrzyżowania z ul. Stawną - będzie oddzielnie przebudowywany. Poznański oddział GDDKiA aktualnie zajmuje się uzgodnieniami branżowymi projektu.

Dobra wiadomość jest taka, że zamknięcie dokumentacji projektowej planowane jest jeszcze na ten rok. Rozpoczęcie robót drogowych nastąpi zaraz po uzyskaniu niezbędnych zezwoleń.

Krotoszynian cały czas zastanawia, dlaczego wymieniana jest nawierzchnia kilkunastoletniego ciągu pieszo-rowerowego przy ul. Ostrowskiej. GDDKiA chce jednak polepszyć parametry techniczne i wymienia kostkę na taką, która zagwarantuje wysoki komfort osobom na rowerach, hulajnogach czy wrotkach.