35-latek miał pół kilograma narkotyków. Policja złapała go, jak palił skręta

Amfetamina, „dopalacze”, marihuana – te substancje policjanci znaleźli u zatrzymanego krotoszynianina. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia. 

W połowie kwietnia policjanci z wydziału kryminalnego krotoszyńskiej komendy zauważyli interesujące ich auto. Prowadzili wówczas działania mające na celu rozpoznanie środowiska osób, które mogą mieć powiązania z narkotykami. 

– Funkcjonariusze zatrzymali pojazd i przeszukali go oraz 35-letniego kierowcę. Policjanci ujawnili przy nim skręt z zawartością suszu koloru zielono-brunatnego – wskazuje st. asp. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Testy narkotykowe potwierdziły, że rzeczywiście jest to marihuana. 35-letni krotoszynianin został zatrzymany, a następnie trafił do aresztu. 
Funkcjonariusze sprawdzili także mieszkanie krotoszynianina i zajmowane przez niego pomieszczenia gospodarcze. Były tam jak amfetamina (37,81 g), dopalacze (10,15 g) i marihuana (488,36 g). 
Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających 35-latkowi grozi 10 lat więzienia. Obecnie musi regularnie pojawiać się na komendzie policji, ma też zakaz opuszczania kraju.

– Policjanci szukają kolejnych dowodów i nie wykluczają kolejnych zatrzymań oraz uzupełniania zarzutów wobec zatrzymanego – mówi P. Szczepaniak.