Gęsty dym wydobywał się w niedzielne popołudnie z okien jednego z domów. Właściciel sam zaczął gasić płomienie...
Zgłoszenie o pożarze krotoszyńscy strażacy otrzymali 18 lipca chwilę po godz. 18.30.
– Z informacji, jakie uzyskaliśmy, wynikało, że pali się w budynku mieszkalnym. Na miejscu ustaliliśmy, że pożar objął piwnicę – informuje st. kpt. Tomasz Patryas, rzecznik prasowy krotoszyńskich strażaków.
Dym gęsto wydobywał się z okien budynku. Mieszkańcy jeszcze przed przybyciem służb wydostali się na zewnątrz. Nikt nie uskarżał się na dolegliwości.
– Właściciel budynku wcześniej podjął próbę ugaszenia ognia. Okazała się ona jednak nieskuteczna – wyjaśnia T. Patryas.
Gdy na miejsce przybyli strażacy, ugasili pożar w piwnicy. Następnie weszli do środka i wynieśli nadpalone elementy. Sprawdzili również czy w pozostałej części budynku przebywają ludzie. Pomieszczenia okazały się jednak puste, więc zajęli się przewietrzeniem obiektu. Urządzenia pomiarowe potwierdziły, że zagrożenie zostało zlikwidowane. Na miejscu działały 3 zastępy strażaków z krotoszyńskiej jednostki ratowniczo gaśniczej i 2 zastępy druhów z Koźmina i Rozdrażewa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz