Prace przy rozbudowie krotoszyńskiego szpitala dobiegają końca. Do otwarcia obiektu pozostało jednak jeszcze przynajmniej kilka tygodni. Inwestycja ma duże opóźnienie.

Ta inwestycja kosztuje ok. 24 mln zł. Powiat krotoszyński zaciągnął na nią 20 mln zł pożyczki z unijnego funduszu JESSICA. Jest niskooprocentowana i będzie spłacana przez kilkanaście lat.

Ostatnie prace

U zbiegu ulic Mickiewicza i Konstytucji 3 Maja w ostatnich dwóch tygodniach nie widać ruchu. Robotnicy zniknęli. Na zewnątrz prawie wszystko jest gotowe. Brakuje jedynie oświetlenia drogi dojazdowej  do parkingu. Trzeba też uporządkować plac.

Wewnątrz nowego budynku trwają ostatnie prace wykończeniowe (w tym wymiana okablowania do systemu klimatyzacji powietrza w salach) oraz instalowanie sprzętu i aparatury medycznej.

Busy pełne dokumentów

Według starosty Stanisława Szczotki, firma wykonująca roboty zadeklarowała, że zakończy je 30 lipca br. Potem nastąpi inwestorski odbiór techniczny. Wreszcie do obiektu wejdą: Państwowa Inspekcja Sanitarna, Państwowa Straż Pożarna, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny.

Konieczne będzie też powiadomienia wojewódzkiego konserwatora zabytków o zakończeniu inwestycji, gdyż budynek stoi w strefie ochrony.

– Od momentu zgłoszenia instytucje mają 14 dni na akceptację bądź odmowę – wyjaśnia Anna Koźmińska, audytorka wewnętrzna z krotoszyńskiego starostwa.

Wiadomo już jednak, że dłużej potrwa praca nadzoru budowlanego, który poinformował przedstawicieli powiatu, iż potrzebuje więcej czasu na rzetelną analizę.

– Dokumentów zgromadzonych w trakcie budowy jest tak dużo, że będą przewożone busami – obrazuje A. Koźmińska.

Jaki sprzęt kupili?

Bardzo istotne jest zainstalowanie sieci teletechnicznych i teleinformatycznych w nowym obiekcie. Ponadto należy zamontować oraz sprawdzić urządzenia i sprzęt medyczny.

W 2018 r. – z projektu finansowanego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020 (środki unijne) – Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej  pozyskał 3 mln 335 tys. 659 zł na zakup m.in. aparatów USG, foteli ginekologicznych, inkubatorów, stanowisk do pielęgnacji noworodków czy łóżek szpitalnych.

Ponadto w 2020 r., przy dofinansowaniu z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, kupiono sprzęt, który będzie wykorzystywany również w nowym obiekcie, za blisko 1 mln 100 tys. zł. To np. kardiomonitory, łóżka do intensywnej terapii medycznej oraz dla oddziału położniczo-ginekologicznego, stół operacyjny, aparaty KTG dla położnictwa.

Co dokupią?

W 2021 r., również za pieniądze przekazane przez rząd, planowany jest zakup sprzętu i wyposażenia dla nowej części szpitala. Za 165 tys. zł kupione zostaną m.in. zmywarka do kuchni, szafa na narzędzia medyczne, materace przeciwodleżynowe dla oddziału anestezjologii i intensywnej terapii.

– Warto zaznaczyć, że nabyty dotychczas sprzęt jest już wykorzystywany do świadczenia usług medycznych. Po uruchomieniu nowego obiektu oddziały zostaną przeniesione wraz z nim – wyjaśnia A. Koźmińska.

Wizja sądowej batalii

Inwestycja zbliża się ku końcowi. Wcześniej Zarząd Powiatu Krotoszyńskiego kilkakrotnie wyrażał zgodę na przesunięcie terminu jej zakończenia. Brał przy tym pod uwagę trudności związane z błędami w projekcie, pogodą czy pandemią (problem z pracownikami i niektórymi materiałami). Ostateczną datę wyznaczono na 15 maja. Tego dnia obiekt nie został przekazany inwestorowi przez wykonawcę.

Argumenty wykonawcy wnoszącego o wydłużenie terminu o kilka miesięcy tym razem nie przekonały włodarzy powiatu. Nie uwierzyli w obiektywne przyczyny opóźnienia, nie podpisali kolejnego aneksu do umowy. Wcześniej podpisano 4 takie aneksy.

Od ponad dwóch miesięcy naliczane są więc kary finansowe. Wykonawca będzie próbował ich nie zapłacić dowodząc, że winę ponosi projektant. Z pewnością sprawa znajdzie finał w sądzie.