Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną wypadku, w którym ucierpiały dwie osoby.

29 września o godz. 13.30 w Biadkach na skrzyżowaniu ul. Paprotki z Rozdrażewską 21-letni mężczyzna ze Środy Wlkp. poruszający się samochodem dostawczym marki Ford Transit. Ignorując znak stopu, nie udzielił pierwszeństwa i doprowadził do zderzenia z jadącym prawidłowo BMW.

– Tym autem kierowała 46-letnia mieszkanka pow. jarocińskiego. Jechała z nią jedna pasażerka, 61-letnia krotoszynianka – wyjaśnia st. asp. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Na miejsce przybyły dwa zastępy strażaków zawodowych i jeden pojazd ochotników z Biadek.

– Samochód dostawczy wywrócił się na bok, przez co blokował jeden pas drogi, osobówka natomiast zatrzymała się na jezdni, tuż przy skrzyżowaniu – informuje st. asp. Mateusz Dymarski, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Obie kobiety podróżujące BMW odniosły obrażenia ciała. Najpierw poszkodowanymi zajęli się strażacy, którzy udzielili im pierwszej pomocy, a następnie przekazali je pod opiekę ratowników medycznych. Ostatecznie kobiety zabrano do szpitala w Krotoszynie. Według informacji, jakie uzyskaliśmy 30 września, ich życie nie jest zagrożone, a dokładne obrażenia były ustalane.

Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Na miejscu działała grupa dochodzeniowo-śledcza razem z technikiem kryminalistyki.

Strażacy, aby odblokować ruch, usunęli z jedni zalegające elementy karoserii i wycieki mogące stwarzać zagrożenie dla poruszających się tamtędy pojazdów. Działania służb na miejscu trwały ponad 5 godzin.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi krotoszyńska policja.