Grzebanie ciał psów czy kotów w ogródkach okazuje się niezgodne z prawem. Nad tą kwestią pochylili się radni powiatowi.
Problem istnieje nie od dziś, kilkakrotnie zgłaszano go też rajcom.
28 września na sesji powiatowej poruszył go radny Dariusz Rozum.
Jak się okazuje, chowanie ciał zwierząt na terenie własnej posesji nie jest zgodne z obowiązującym prawem. Można za to dostać grzywnę. Jednym z legalnych sposobów jest natomiast utylizacja, którą często proponują weterynarze.
Jednak rzeczywistość jest inna, bo przeważnie każdy, kto ma taką możliwość, chowa swojego pupila w ogródku.
Czy zatem samorząd powiatowy mógłby urządzić specjalne miejsce pochówku dla zwierząt? Radny Rozum zasugerował, że można byłoby to zrobić w pobliżu jednego z lasów komunalnych.
Temat podjął radny Marcin Leśniak, przewodniczący komisji budżetowo-gospodarczej i rolnictwa. – Możliwa jest współpraca gmin naszego powiatu w kwestii utworzenia grzebowiska dla zwierząt – powiedział. Dodał, że takowe funkcjonują w odległości ok. 100 km od Krotoszyna (w Wielkopolsce m.in. pod Niekielką, w Pile i w Poznaniu).
Tego typu miejsce powstać ma także niedaleko miejsca pracy M. Leśniaka, czyli Zakładu Usług Komunalnych w Jarocinie. – Zostanie stworzone dla mieszkańców, którzy współpracują z nami w ramach opieki nad bezdomnymi zwierzętami – poinformował. Aktualnie trwają prace nad dokumentacją projektową.
Azorek22:27, 10.10.2021
Dawno już coś takiego powinno być,cmentarz dla zwierząt i tak jak na cmentarzu powinno być kupno miejsca na określony czas oczywiście w granicach rozsądku.
chore08:05, 11.10.2021
ciekawe ze radnego dr tak bulwersuje ten problem a nie ma podobnych problemów jeśli chodzi o szpital dla ludzi
2 0
To rzeczywiście ciekawe. Ów radny mógłby odstąpić jeden ze swoich gruntów i po problemie. Skoro gmina może dopłacać do sumo, to radny może coś zrobić dla gminy.