Zamknij

Minuta ciszy. Jacek Kępa (1961-2020)

09:13, 01.11.2021 Aktualizacja: 09:29, 01.11.2021
Skomentuj

Był człowiekiem, który chciał pozostawić po sobie wyrazisty ślad i zapewne mu się to udało. Miał zainteresowania i dorobek wykraczające poza środowisko niedużego powiatowego miasta. Przez ostatnie lata dużo pracował, z pewnością za dużo, zważywszy że trawiła go choroba serca, o czym dowiedział się za późno. Gdyby trochę zwolnił i nie brał na siebie tak wielu obowiązków, może byłoby inaczej... Dziś, gdy oglądam Jego późne zdjęcia, widzę, coś niepokojącego, co powinno być ostrzegawczym znakiem. Tego nie widział On sam, nie widzieli też ci, którzy byli najbliżej. Takie jest życie...

Gdy poznałem Jacka wydawało mi się, że pozyskałem dobrego rozmówcę i słuchacza. Był ode mnie dużo młodszy, ale łączyło nas to, że kończył studia i doktoryzował się na tym samym wydziale Uniwersytetu Wrocławskiego, na którym przepracowałem 20 lat. Dysertację o Tomaszu Mannie obronił u mojego kolegi germanisty (2008). Ale z zaprzyjaźnienia się niewiele wynikło poza pozyskaniem go jako autora Rzeczy Krotoszyńskiej. Był ciągle zabiegany, miał wiele planów i na nich głównie się skupiał. Prawdę mówiąc, żałowałem.

Po maturze w Liceum Kołłątaja najpierw studiował polonistykę na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i podjął pracę nauczycielską w rodzinnych Zdunach i Krotoszynie. W 1999 r. zamienił szkolnictwo na Wydział Promocji i Współpracy w Urzędzie Miejskim w Krotoszynie, którym kierował do ostatnich swoich dni. Ale 14-letnie doświadczenia pedagogiczne ukształtowały Go jako człowieka pragnącego przekazywać innym wiedzę w formie mówionej, co przyszło nieco później.  

A jakim był urzędnikiem? Wydaje mi się, że nieco odstającym od stereotypu, może trochę odosobnionym i z czasem odgrywającym znaczącą rolę u boku burmistrza Franciszka Marszałka. Myślę, że opiniował mu wiele spraw i problemów społecznych czy kulturalnych, był jego cichym doradcą i łącznikiem z zagranicą z uwagi na rolę tłumacza. Nic dziwnego, że w nekrologu podpisanym przez włodarza miasta znalazła się fraza „Żegnaj Przyjacielu!”.

Jacek był człowiekiem uporządkowanym i pilnował, by to nad czym pracował, ukazywało się drukiem. W 2008 r. opublikował „Sacrum i profanum w twórczości Tomasza Manna” (Atut Wrocław). Tłumaczenia niemieckich tekstów drukowały „Kresy” i „Przegląd Polityczny”, a próby literackie „Akant” i „Odra”. Był także autorem serii „Krotoszyn i okolice".

Jacek na nowo odnalazł siebie w 2014 r., gdy wspólnie z Towarzystwem Miłośników i Badaczy Ziemi Krotoszyńskiej i biblioteką publiczną rozpoczął wykłady „Tomasz Mann – między tradycją a nowoczesnością”. Słuchało Go zawsze stałe grono ambitnych bywalców książnicy, co obu stronom tego wydarzenia przynosiło wiele satysfakcji.

A potem był ciąg dalszy. Cykl dwudziestu spotkań „Wiara, nauka, sens – kultura europejska wobec spraw ostatecznych”, które zaplanował i prowadził, zapraszając interesujących prelegentów; często były to postacie znane w kraju, nierzadko o dorobku publicystycznym  czy naukowym. Sięgająca podstawowych pytań ontologicznych tematyka miała być kontynuowana w kolejnym cyklu...

Jaki pozostawił po sobie obraz u innych? „Zapamiętany będzie jako miły, serdeczny, życzliwy, wyjątkowo skromny i elegancki Pan o niezwykłej kulturze osobistej” – napisali w opublikowanym wspomnieniu Stefan Konieczny i Antoni A. Korsak.

Dr Jacek Kępa zmarł nagle 30 grudnia 2020 r. i ta tragiczna wiadomość wstrząsnęła nami do bólu. Cztery dni później spoczął na cmentarzu parafialnym w rodzinnych Zdunach.

Dziś myślę – Jacku – że bardzo się spieszyłeś, bo chciałeś wiedzieć więcej i więcej. To zapewne powodowało, że zamykałeś się w swoim świecie. Ale pewnie i ja nie jestem człowiekiem nazbyt otwartym, i to zapewne przesądziło, że ta piękna dedykacja, którą wpisałeś do darowanej mi kiedyś swojej książki, jakby nie znalazła rozwinięcia...Będę o Tobie pamiętać.

 

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

MedianaMediana

1 0

Pozostanie rowniez w mojej pamięci. Nikomu nie odmawiał i zawsze można bylo na niego liczyć. https://youtu.be/dlzdJDu6pMU

22:56, 31.10.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%