Znęcał się nad psem i konkubiną. Mężczyzna skazany na półtora roku więzienia

Krotoszynianin znęcał się nad psem. Jak się później okazało, bił również swoją partnerkę. W sądzie zapadł wyrok bezwzględnego więzienia.

Okrucieństwo wobec zwierzęcia zgłosili organom ścigania przedstawiciele Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Krotoszynie.

W okresie od 21 sierpnia 2021 roku do 4 października 2021 roku mężczyzna znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad kilkumiesięcznym psem. Uderzał go ręką i przedmiotami po całym ciele, kopał, podnosił ręką za ogon i przypalał. Spowodował u niego kilka złamań. Poza tym pies był głodzony.

„Od znęcania się nad zwierzętami, w tym przypadku ze szczególnym okrucieństwem, do znęcania się nad ludźmi jest już niewielki krok” – czytamy we wpisie administratora strony internetowej schroniska dla zwierząt w Krotoszynie.

Okazało się, że od stycznia 2018 r. do początku października 2021 r. wspomniany wyżej mężczyzna stosował przemoc wobec swojej konkubiny. Wywoływał awantury domowe, podczas których bił ją po głowie, szarpał za ręce i włosy. Znęcał się też psychicznie, używał obelżywych, wulgarnych słów.

„(…) a nadto w dniu 6 października 2021 roku wywołał awanturę, w trakcie której nie chciał wypuścić pokrzywdzonej z mieszkania, przyciskał ją drzwiami oraz popchnął na ścianę, w wyniku czego doznała obrażeń ciała w postaci ogólnego potłuczenia - zwłaszcza stłuczenia prawego biodra” – czytamy w wyroku z 22 marca br.

Za znęcanie się nad partnerką i psem mężczyzna otrzymał łączną karę 1 roku i 7 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd wymierzył mu również nawiązkę w wysokości 1 tys. 500 zł na rzecz krotoszyńskiego oddziału TOnZ i orzekł  zakaz posiadania psa przez 12 lat.

Wyrok jest prawomocny i ma klauzulę wykonalności, zatem sprawca trafi za kratki.

Nasze TOnZ poinformowało, że pies przeżył, bo ktoś odważył się zgłosić sytuację, która działa się w domu sprawcy. Obecnie skrzywdzone zwierzę ma nowy dom.