Z pożarem, jaki wybuchł 20 kwietnia w nocy, walczyło 5 zastępów strażaków.
O godz. 2.50 zaalarmowani przez domowników strażacy zawodowi z jednostki ratowniczo-gaśniczej (3 zastępy) i ochotnicy z Koźmina i Czarnego Sadu po jednym zastępie) udali się na miejsce pożaru.
– Okazało się, że ogień pojawił się w wydzielonym w budynku pomieszczeniu magazynowym – wskazuje st. kpt. Tomasz Patryas, rzecznik prasowy krotoszyńskiej straży pożarnej.
Zabezpieczeni w sprzęt chroniący układ oddechowy strażacy ugasili pożar.
Cały obiekt przewietrzono. Usunięto z niego spalone materiały i dogaszono je pianą.
Wszystkie pomieszczenia sprawdzono urządzeniami pomiarowymi, które wykazały likwidację zagrożenia.
Działania strażaków trwały prawie 2,5 godz. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz