W środę o godz. 14.45 na skrzyżowaniu ulic Witosa z Tartaczną w Krotoszynie doszło do zdarzenia drogowego.

[AKTUALIZACJA]

- 34-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, kierując samochodem marki Skoda nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. W wyniku tego doprowadził do zdarzenia z pojazdem marki Renault kierowanym przez 64-letniego mieszkańca Zabrza oraz w volkswagena passata, którym kierował  64-letni krotoszynianin - poinformowała Paulina Potarzycka z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 1.050 zł.

Osoby uczestniczące w kolizji były trzeźwe i nie odniosły obrażeń ciała.

To skrzyżowanie w Krotoszynie należy do bardzo niebezpiecznych, na co zwracają uwagę nasi czytelnicy.

"Sama miałam kolizję na tym skrzyżowaniu, mimo że jechałam główną ulicą i tak wymuszono na mnie pierwszeństwo. Dawno już powinny zostać tam zrobione światła" - napisała pani Kinga.

Inni piszą o tym, że kierowcy nie przestrzegają znaków drogowych. Wjazd na skrzyżowanie z ul. Tartacznej (z kierunku od marketu Intermarche) jest oznaczony prawoskrętem, ale niektórzy go ignorują i łamią.

"Z tartacznej jadą na wprost zamiast w prawo tak jak mówi znak prawoskrętu" - napisał na naszym portalu internauta o pseudonimie X-Men.

Pan Tomasz pod postem na Facebooku rozszerza ten wątek:

"Jeden wymusza, inny jedzie na wprost przez główną, jeszcze inny blokuje, bo w lewo chce" - skomentował na naszym fanpejdżu.

[ALERT]1651066725518[/ALERT]