W sali Cechu Rzemiosł Różnych w Krotoszynie odbyło się spotkanie z posłami Platformy Obywatelskiej - Jarosławem Urbaniakiem i Rafałem Grupińskim, przewodniczącym wielkopolskich struktur PO.

Parlamentarzyści przyjechali do Krotoszyna 14 czerwca w ramach zaplanowanego przez Platformę Obywatelską tysiąca spotkań na terenie całego kraju.

Wdrożymy program naprawczy

Rafał Grupiński ostro skrytykował 7 lat rządów PiS-u i obwinił to ugrupowanie o rosnącą  inflację, drożyznę oraz utratę międzynarodowej pozycji Polski:

– Wszyscy odczuwamy koszty złej polityki. Obecna ekipa korzystała do niedawna z dobrej koniunktury, jaką  wypracował poprzedni rząd. Doszły jeszcze duże programy socjalne, które są tylko formą przekupstwa ludzi ich własnymi pieniędzmi. Kiedy zaczęły się problemy, możemy zobaczyć, jak szwy pękają na tym państwie. Skutkiem rozdawnictwa jest wysoka inflacja. Widać, że politycy PiS-u nie mają żadnego pomysłu, aby zatrzymać ten proces. Drugim poważnym problemem jest utrata mocnej pozycji na arenie międzynarodowej. Polska jest na marginesie Europy. Mamy ciągłe spory, nakładane są na nas kary. Przygotowujemy program naprawczy, który wdrożymy, gdy tylko odbierzemy władzę PiS-owi. Mieliśmy dwa wielkopolskie kongresy programowe.

O kilka tysięcy procent!

Poruszono też kwestię wysokich cen paliw. Politycy największej partii opozycyjnej przypomnieli, że w czasach największego kryzysu, gdy premierem był ich lider Donald Tusk, cena baryłki ropy była podobna jak obecnie. Tymczasem spółka Skarbu Państwa, jaką jest Orlen, podniosła opłatę rafineryjną (za przetworzenie surowej ropy w paliwa) o kilka tysięcy procent. – I dlatego mamy na stacjach benzynowych paliwo po 8 zł za litr. Dziś zarówno Orlen, jak i drugi państwowy koncern  paliwowy, Lotos, osiągają historycznie najwyższe zyski. Oczywiście, zostanie to przez budżet państwa skonsumowane poprzez zabranie dywidend. To mechanizm socjalistyczny – powiedział Jarosław Urbaniak.

Samorząd i edukacja

W spotkaniu uczestniczyli radni - Dariusz Rozum (rada powiatu) i Sławomir Augustyniak (rada miasta) - oraz lokalni przedsiębiorcy zrzeszeni w Krotoszyńskiej Izbie Rzemieślniczej, a także członkowie i sympatycy PO. Prosili parlamentarzystów, żeby zaangażowali się bardziej w obronę samorządowców i skoncentrowali  na naprawie edukacji.

– Dręczy mnie, że programy nauczania są przeładowane i tak naprawdę nie ma profilowania w starszych klasach szkoły podstawowej. Dzieci są przemęczone, bo po zajęciach lekcyjnych odrabiają zadania domowe i prawie nie mają czasu na realizowanie pasji – stwierdził radny Rozum.

Krotoszynianie apelowali do posłów, aby w dyskusjach ze swoimi adwersarzami politycznymi posługiwali się argumentami, a emocje trzymali na wodzy. – Dajcie sobie spokój z kłótniami w telewizji i biciem piany – powiedział S. Augustyniak.

Zabrali a teraz oddają

Podkreślił konieczność edukowania Polaków w zakresie finansów publicznych.

– Rządzący łatwo wręczają pieniądze, które wcześniej nam zabrali. To nie są prezenty dawane z oszczędności czy z własnych kieszeni polityków. To pieniądze zabrane samorządom. Obywatelom należy to wyjaśniać – zauważył.

Poseł Grupiński poinformował, że w poprzedniej kadencji jego ugrupowanie przygotowało projekt ustawy o obowiązkowym wpisywaniu do każdego aktu prawnego finansowych skutków dla samorządów. - Mam nadzieję, że będzie to jeden z pierwszych aktów, który wyjmiemy z pisowskiej zamrażarki sejmowej - stwierdził.

Jak dodał, PO chce też, aby pieniądze pozostawały w samorządach, a nie wędrowały via Skarb Państwa i wracały do nich, "tracąc wiele ze swej wartości".

Poseł odniósł się do Polskiego Ładu, w którym jego zdaniem wnioski rozpatrywane są nie według określonych kryteriów, lecz według sympatii politycznych.