25 czerwca w Kobylinie przy ulicy Strzeleckiej doszło do pożaru nieużytkowanego od dłuższego czasu budynku.
Gęsty i czarny dym był widoczny z kilkunastu kilometrów. W chwili przybycia pierwszych zastępów straży pożar był w pełni rozwinięty.
Zgłoszenie o zdarzeniu do Komendy Powiatowej PSP w Krotoszynie wpłynęło o godz. 14.05. Do pożary wysłano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz po jednym zastępie z jednostek OSP Kobylin, OSP Zalesie Wielkie i OSP Smolice.
Strażacy podali w pierwszej fazie działań dwa prądy gaśnicze w natarciu na palący się budynek oraz dwa prądy gaśnicze w obronie zagrożonych obiektów. Drewniana konstrukcja dachu pokryta papą, sprzyjała szybkiemu rozprzestrzenianiu się pożaru.
- Po przybyciu kolejnych zastępów w tym podnośnika hydraulicznego przegrupowano siły i środki i zwiększono intensywność podawania środka gaśniczego - mówi st. kpt. Tomasz Patryas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Dzięki tym działaniom strażacy ograniczyli rozprzestrzenianie się pożaru. Następnie strażacy przystąpili do usuwania niestabilnych elementów konstrukcyjnych i dogaszali ukryte zarzewia ognia.
Obiekt sprawdzono pod kątem przebywania w nim osób poszkodowanych i na szczęście nikogo nie odnaleziono. Strażacy na bieżąco sprawdzali budynek kamerami termowizyjnymi. Po stwierdzeniu braku zagrożenia zastępy zakończyły działania i wróciły do miejsca stacjonowania.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu rzeczkrotoszynska.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas sekretariat@rzeczkrotoszynska.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz