Zamknij

Mieszkańcy bloków boją się, czy zimą będą mieli ciepło

Sebastian Pośpiech + 09:16, 17.08.2022 Aktualizacja: 09:55, 17.08.2022
Skomentuj

Kłopoty z dostawami węgla i jego rosnące ceny to także podwyżki dla mieszkańców bloków. Firma Veolia, która dostarcza ciepło Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, podwyższyła opłatę o 40 proc. Czy jesienią i zimą kaloryfery będą zimne?

 

Veolia już trzeci raz w tym roku podniosła cenę za ogrzewanie. Ostatnia sprzed kilku tygodni wyniosła 40 proc. Za każdym razem skutkowało to podniesieniem czynszu. Ile będzie jeszcze podwyżek w tym sezonie grzewczym nikt nie jest w stanie powiedzieć, bo nikt nie wie, za ile opał będzie kupowała Veolia. Będzie ich z pewnością kilka.

 

Ciepło w górę

Każdy z właścicieli i lokatorów otrzymał już pismo o tym, ile będzie płacił czynszu od 1 sierpnia.

Rodzinie zajmującej na os. Sikorskiego mieszkanie o pow. 62 m kw. podwyższono czynsz o 112 zł więcej miesięcznie.

W 32-metrowym lokalu na os. Korczaka opłata za samą energię cieplną będzie wyższa o 53 zł, czyli łącznie już 451 zł. W zeszłym roku czynsz wynosił ok. 340 zł.

 

Zwroty były, ale niższe

Na razie na początku wakacji mieszkańcy bloków otrzymali rozliczenie za miniony sezon grzewczy.

Bilans rokrocznie obejmuje okres od września do czerwca.

– 90 procent osób dostało zwroty – mówi Grzegorz Ratajczyk, prezes Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Mieszkanka, z którą rozmawialiśmy, potwierdza.

– Tak, zwrot jest, ale już dużo niższy niż w poprzednich latach. Ja dostałam teraz 113 zł, a w zeszłym roku było to ponad 300 zł – mówi nam.

 

Czy kaloryfery będą zimne?

Problemy z dostawami węgla do Polski i nieskoordynowana sprzedaż „czarnego złota” z polskich kopalń przekładają się na wysoką cenę. Czy spółka Veolia, prowadząca zakład ciepłowniczy w Krotoszynie, ma zapewniony opał na zimę? Mieszkańcy KSM boją się, czy węgla nie zabraknie.

Prezes Ratajczyk uspokaja.

– Jesteśmy w stałym kontakcie z Veolią. Dowiedzieliśmy się, że mają zakontraktowany opał, który wystarczy na nadchodzący sezon grzewczy – powiedział „Rzeczy” prezes KSM.

Jego zdaniem na tę chwilę nie ma obawy, że kaloryfery w mieszkaniach bloków zarządzanych przez spółdzielnię będą zimne.

 

Ludzie mają obawy

Sytuacja jest jednak nerwowa. Do administracji spółdzielni mieszkaniowej od tygodni dzwonią zaniepokojeni mieszkańcy. Chcą się dowiedzieć, czy będą mieli ciepło podczas chłodnych miesięcy. Pracownicy KSM informują, że nie powinno być przerw w dostawie ciepła.

– Co do podwyżek za ogrzewanie to podkreślam, że my jako spółdzielnia tylko i wyłącznie przenosimy opłaty, jakie narzuca nam dostawca ciepła – mówi G. Ratajczyk.

Właściciele i najemcy mieszkań spółdzielczych płacą za centralne ogrzewanie w przeliczeniu za metr kwadratowy powierzchni lokalu.

Obecnie trwa wymiana głowic zaworów i montaż podzielników ciepła.  

– Dzięki temu odczyt będzie radiowy. Ta wymiana to nie nasze widzimisię, lecz konieczność, która wynika z rozporządzenia ministra infrastruktury z grudnia 2021 roku – mówi na zakończenie Grzegorz Ratajczyk.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

blokblok

2 0

nie zamykaja okien i drzwi na klatkach w piwnicach w moim bloku nie wylaczaja swiatla w piwicy poliwidowac grzejniki na klatkach oswietlenie w piwnicach w mieszkaniu okna nie otworzy bo mu zimno ale korytarz wietrzy na okraglo to nic ze jest burza wichura zimno maly zwrot za ogrzewanie to jest tak jak sie mieszka z milionerami

11:35, 22.08.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%