18-latek ze Zdun i jego 16-letni kolega z Krośnic ukradli forda transita. Auto o wartości 10 tys. zł zabrali z ulicy, gdzie było zaparkowane.
Do kradzieży pojazdu doszło pod koniec października.
- Samochód dostawczy typu chłodnia kontenerowa marki Ford Transit stał zaparkowany na jednej z ulic Milicza. Nieznani sprawcy mieli ułatwione zadanie, gdyż drzwi pojazdu niestety nie były zabezpieczone, a wewnątrz znajdował się oryginalny kluczyk - poinformował podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Miliczu.
Złodzieje wykorzystali okazję i działając pod osłoną ciemności odpalili silnik i odjechali samochodem w nieznanym kierunku. Właściciel forda wycenił jego wartość na 10 tys. zł.
Zaraz po zgłoszeniu kradzieży pojazdu sprawą zajęli się miliccy policjanci. Wykonali szereg czynności w celu odzyskania skradzionego pojazdu i ustalenia sprawców. Po kilku dniach pojazd został odnaleziony w jednej z wsi w pobliżu Zdun. Samochód nie był uszkodzony i po wykonaniu przez policjantów oględzin został zwrócony właścicielowi.
- Analiza zebranych dowodów i uzyskanych przez policjantów informacji doprowadziła do zatrzymania 15 listopada 18-letniego mieszkańca Zdun, który dokonał kradzieży forda. Do czasu wyjaśnienia okoliczności sprawy mężczyzna trafił do policyjnego aresztu - mówi rzecznik milickiej policji.
Ponadto policjanci ustalili, że wraz z zatrzymanym w kradzieży pojazdu brał udział 16-letni mieszkaniec gm. Krośnice. Następnego dnia chłopak sam wraz ze swoim ojcem stawił się do Komendy Powiatowej Policji w Miliczu, gdzie został przesłuchany w związku z udziałem w kradzieży auta. Po przesłuchaniu został zwolniony.
- Natomiast jego starszy wspólnik został doprowadzony przez policjantów do prokuratora, który zastosował wobec niego dozór policyjny i zakazał opuszczania kraju - dodaje podinsp. Waleński.
Sprawa rozstrzygnie się w milickim sądzie, gdzie obaj sprawcy odpowiedzą za dokonanie kradzieży forda transita. Starszemu z podejrzanych za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast o dalszym losie jego młodszego wspólnika zadecyduje sąd dla nieletnich, do którego zostanie przesłana dokumentacja zebrana w tej sprawie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz