Czy rozbudują linię kolejową do Jarocina?

Przypomnijmy, członek zarządu powiatu krotoszyńskiego i nauczyciel Zespołu SzkółPonadgimanazjalnych im. J. Marcińca, w piśmie z 30 maja br. zainteresował włodarzy powiatu newralgiczną kwestią. Chodzi o rozbudowę infrastruktury  kolejowej w stolicy powiatu. Radny wyrażając zaniepokojenie zauważył, ze  ona nie pasuje do dzisiejszych wymogów. We wniosku skierowanym na ręce starosty Stanisława Szczotki czytamy m.in. –Zwracam się z prośbą o konieczności budowy drugiej nitki kolejowej na odcinku Krotoszyn-Jarocin. Rozbudowa infrastruktury kolejowej, wraz ze zwiększoną liczbą połączeń nie tylko na linii: Krotoszyn-Jarocin ale i Krotoszyn –względem infrastrukturalnym Poznań, Krotoszyn – Gniezno, uatrakcyjniłoby nasz powiat. Wielu naszych mieszkańców miałoby dogodny, szybki dojazd do pracy. Staliby się przez to bardziej mobilni.  Nie musieliby myśleć o przeprowadzce  np. w okolice Poznania. Rozbudowa infrastruktury kolejowej byłaby bodźcem dla rozwoju gospodarczego naszego powiatu- wspominał. Tymczasem obecnie infrastruktura kolejowa na terenie powiatu służy przede wszystkim transportowi towarowemu przejeżdżającemu jedynie w  tzw. tranzycie. W dalszej czesci wniosku wspomniał, iż jest to nagląca sprawa, skoro budowa obwodnic, w tym Kożmina Wlkp, jest pieśnią przyszłości. Przywrocenie połączeń odciażyłoby też  w jakimś stopniu natężenie ruchu na nweralgicznych odcinkach drog. Sam radny zdaje sobie doskonale sprawę, że trzeba rozpocząć batalię już dziś. W 2021 r obowiązwać będzie nowy budzet unijny. -Dlatego powinniśmy wspołnie zacząć zabiegać o dotację unijną na rozbudowę infrastruktury kolejowej, albowiem może mieć ona takie samo znaczenie strategiczne jak budowa np. drogi ekspresowej. Łatwość i dostępność połączeń kolejowych pozwala na rozwój gospodarczy małych i średnich miast- zakończył. Na sesji majowej poinformował również, że chce by to pismo trafiło na burko Mardzalka Sejmiku Wjewództwa Wielkopolsiego, Ministerstwa Infrastruktury czy europoslów z Wielkopolski. Po otrzymaniu akceptacji swoich dzialań przez wladarza powiatu, nie zamierzał jednak poprzestać na czekaniu. Chciał zainteresować kwestią obecnych parlamentarzystow z okręgu nr 36, do którego przynależy ziemia krotoszyńska. Szukał wszędzie sojusznikow do swojej, jak podreślał wspolnej idei ponad podziałami. Pomocną dłoń wysunęła w jego stronę sulmierzycka radna Karolina Zaborek-Kulawska. Po odbyciu z nim prywatnej rozmowy, postanowiła zainteresować nią posłow PiS-u. Zadbała, by pisma nie tylo zainteresowani otrzymali za posrednitwem władz pwiatu czy jej własnym, ale i by pozłu za tym działania.. Także na spotkaniu z poslami: Joanną Lichocką i Tomaszem Ławniczakiem w grodzie Sulimira w piątek, 12 lipca poruszyła tę kwęstię. Wyjaśniał ją posel Ławniczak, ktory nie miał jednak dobrych wiadomości. Poinformował, że przebudowa lini 281  jest planowana, ale nie ma na razie na nią odpowiednich funduszy. Poprosiliśmy parlamnetarzystę o uszczególowienie. – Plan modernizacji infrastruktury kolejowej, kotry realizujemy, w związku z planami prac, które zastaliśmy po poprzednikach, zakłada wydatek rzędu 100 miliardów złotych na kolej. Takie pieniądze poki co nie są zabezpieczone w budżecie. Dlatego ministersterstwo przygotowało listę zadań prioryttowych na kwotę 70 miliardów. Pojawia się jednak perspektywa zdobycia funduszy z budzetu unijnego. Wówczas ta inwersycja  ruszyłaby. Poseł dodaje, że nie jest obecnie przesądzona sprawa czy na odcinku Krotoszyn –Jarocin będzie zbudowany 2 tor, czy modernizacja będzie obejmować jeden tor. Na pewno linia ta w dalszym ciągu będzie używana przez pociagi towarowe. Poseł jednak uważa, iż Krotoszyn powinien posiadać stałe połączenia z większymi metropoliami np. Wrocławiem czy Warszzawą, - Teraz czekamy w jakiej wysokości fundusze otrzyma Polska z budżetu unijnego na fundusz spójności. Po jego zatwierdzeniu, będzie wszystko wiadome. Bazować będziemy na konkretnych liczbach dotyczacych naszego regionu- dodaje poseł. Zaznacza przy tym, iż wniosek Osucha jest merytoryczny i w pełni go popiera. Sam wnioskaodawca oczekuje natomiast na odpowiedż pisemną ze strony adresatów. Zaraz jednak dodaje. –Chcę publicznie podziękować radnej Karoline Kulawskiej. Jestem wdzieczny, że podjęła starania o nagłośnienie mojego wnosku i walkę o jego realizację.