W pierwszym tygodniu tego miesiąca ośmiorga biegaczy krotoszyńskiego klubu wraz z grupą swoich najwierniejszych kibiców wybrała się do Porto w Portugalii.
Swój kilkudniowy pobyt zaczęli od zwiedzania najciekawszych i najbardziej znanych miejsc turystycznych w tym pięknym mieście. Odwiedzili m.in. Most Ponte Luís I, Kościół Igreja de São Francisco, wieża i punkt widokowy Torre dos Clérigos, fasadę kościoła Igreja do Carmo. Z portugalskiej kuchni spróbowali portugalskie babeczki budyniowe (Pasteis de Nata), ryż z owocami morza, sardynki i degustowali wino Porto.
Głównym celem, dla którego pojawili się w drugim co do wielkości mieście Portugalii, był 20. Maratona do Porto. Start na jubileuszową dwudziestą edycję maratonu zaplanowany był między rondami z rzeźbą She Changes a Monumento a D. João VI. O godz. 8.00 przy 16 st. Celsjusza nie wróżył dla nas nic dobrego w późniejszej fazie biegu. Ponad 4 tysiące biegaczy z kilkunastu krajów w tym spora grupa rodaków musiała zmierzyć się z niełatwą trasą, ale również z bardzo wysoką temperaturą tego dnia. Nasza grupa mijała się kilkukrotnie na agrafkach, wspólnie pozdrawiając i wspierając w osiągnięciu celu, jakim jest ukończenie maratonu.
Ta sztuka udała się wszystkim naszym startującym, którzy zasłużyli na słowa uznania, bo naprawdę nie było łatwo szczególności od 30 km do samej mety, gdzie czekał spory podbieg.
Kraj i klub reprezentowali: Marika Mroczkowska, Monika Sobkowiak, Bogdan Parysek wraz z wnukiem Bartkiem Andrejczukiem, Błażej Zimmermann, Karol Mroczkowski, Artur Marek, Maciej Sobkowiak oraz Piotr Grzempowski.
Królewskiemu dystansowi towarzyszył bieg na 6 i 10 km, który ukończyła Agnieszka Zimmermann. Małą ciekawostką jest to, że już kiedyś byli w tym pięknym mieście na 13. Maratona do Porto. Tym samym nasza biało czerwona flaga znów zatoczyła krąg i powróciła po 7 latach w to miejsce.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz