W rozegranym w Krotoszynie 17 i 18 maja ogólnopolskim turnieju kwalifikacyjnym młodzików do 14 lat bezapelacyjny triumf odnieśli sportowcy z LKS Ceramik. Chłopcy wygrali klasyfikacje drużyną, a dziewczęta zajęły drugą pozycję.

Rywalizacja w Krotoszynie to element 3 turniejów, oddzielnych dla każdego ze stylów w tej kategorii wiekowej. Dodatkowo młodzi sportowcy zainicjowali podczas niego akcję Zapaśnicy nie hejtują, co podkreśla Lech Pauliński, prezes Ceramika, sprawujący jednocześnie funkcję prezesa Wielkopolskiego Związku Zapaśniczego. Już  podczas odprawy technicznej sportowcy wystąpili w koszulkach z napisem No Hejt. O akcji przypomniano podczas uroczystego otwarcia zawodów z udziałem wielu gości, m.in. samorządowców i Witolda Ciemierza z PZZ na czele. Jej ideę przybliżyła zebranym Agata Mikulska, członkini zarządu PZZ.

Następnie przystąpiono do wręczania specjalnych wyróżnień za wyniki sportowe. Odebrali je: Szymon Wojtkowski (za mistrzostwo Polski juniorów), Ivan Izdebskyi (mistrz kraju seniorów), Kacper Nowakowski (srebrny medalista Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży) i Artur Gibasiewicz (zdobywca brązowego medalu na OOM). Sponsorzy i mecenasi zapasów otrzymali natomiast brązowe medale PZZ. Trafiły do rąk Wiesława Gembiaka, Pawła Mikstackiego i Grzegorza Smyczyńskiego.

Ponieważ na listach startowych zapisanych było prawie 200 młodych sportowców, rywalizowano na trzech  matach.

Okazało się, że praca krotoszyńskiego teamu pod nadzorem pierwszego trenera Ceramika Remigiusza Mayera przynosi efekty. Miejsca na podium wywalczyli, ulegając rywalom dopiero podczas finałowych starć: Hubert Krzyżański (kat. 41 kg). Mikołaj Adamczewski (52 kg), Mateusz Anioł (62 kg), Maciej Patan (85 kg). Brąz zdobył Robert Zakoński. Jeśli chodzi o przedstawicielki płci pięknej Natalia Patalas w kat. 42 kg wywalczyła trzecie miejsce, a Jagoda Jędrulak w kat. 62 kg była druga.

W zawodach nie uczestniczyli zawodnicy UKS Olimpijczyk Sulmierzyce, trenujący pod okiem Rafała Patalasa oraz awizowanego wcześniej prezesa Polskiego Związku Zapaśniczego Andrzeja Suprona