W wypełnionej do ostatniego miejsca kameralnej sulmierzyckiej sali bankietowej, w pierwsze, marcowe niedzielne popołudnie, odbył się koncert miejscowej orkiestry dętej. Zaprosiła na niego męska część Rady Miasta oraz ośrodek kultury, a okazją ku temu był Dzień Kobiet.
Z tego zaproszenia, na to wyjątkowe kulturalno-rozrywkowe wydarzenie, skorzystało bardzo wiele pań (chociaż oczywiście nie tylko) i to w różnym wieku. Już na samym wejściu czekała na nie mała niespodzianka - w postaci cukiereczka. Miało to swoje ukryte znaczenie, gdyż, po pierwsze chodziło o delikatne osłodzenie trudów życia, a po drugie, do każdego przyczepiony był los z numerem mogącym przynieść jakąś niespodziankę w loterii fantowej.
Wszystkich powitała dyrektor Ośrodka Kultury - Edyta Jachimowska przekazując dalsze prowadzenie dwóm panom - burmistrzowi Dariuszowi Dębickiemu oraz wiceprzewodniczącemu Rady Miejskiej - Dariuszowi Szczęchowi.
Na wstępie wszystkim kobietom przybyłym na ten koncert, z okazji zbliżającego się ich święta, złożyli jak najlepsze życzenia, a ich uzupełnieniem było odegranie przez najmłodszą orkiestrową grupę „Sto lat!”. Zaprezentowała ona jeszcze dwa utwory, a następne były wykonane już przez starszych muzyków.
Zaprezentowali oni znane i popularne utwory m.in. Michaela Jacksona, Whitney Houston czy Abby. Ale było też „Serduszko puka w rymie cza-cza”, „Yellow river”, „Felicita”, „Szczęście jest we mnie”.
A na koniec głównej części przenieśliśmy się do Wiednia by wysłuchać fragmentu walca, znanego z noworocznych koncertów „Nad pięknym, modrym Dunajem”. Każdy utwór poprzedzony był oryginalną i dowcipną zapowiedzią burmistrza sprawdzającego się w roli konferansjera. Jak to przy takich okazjach bywa nie mogło oczywiście zabraknąć bisu, na który wykonano „Alibabę” Andrzeja Zauchy.
Po nim wszystkie członkinie orkiestry, zarówno te najmłodsze, jak i te tylko nieco starsze, z rąk prowadzącego ją Mariusza Kaźmierczaka otrzymały upominki. I teraz już można było przejść do wspomnianej loterii. A do zdobycia oprócz kultowych rajstop czy tradycyjnych kwiatków doniczkowych albo paczek kaw lub herbat były też m.in. kubki, vouchery na masaż lub do kosmetyczki, a nawet…paczki kabanosów. Po tych emocjach i podziękowaniach skierowanych zarówno w stronę muzyków jak i wszystkich słuchaczy na wszystkich czekała kawa lub herbata oraz smaczne ciasto.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu rzeczkrotoszynska.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas sekretariat@rzeczkrotoszynska.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz