6 maja policjanci z Posterunku Policji w Kobylinie zatrzymali mężczyznę, który dwukrotnie prowadził pod wpływem alkoholu.
Pierwszym incydentem było zatrzymanie nietrzeźwego rowerzysty, który miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 32-letni mieszkaniec Kobylina, został po kontroli zwolniony do domu, jednak to nie koniec jego problemów.Tego samego dnia, o godz. 20.50, policjanci zauważyli dziwnie poruszający się samochód marki Volkswagen. Okazało się, że kierowca miał prawie 3 promile alkoholu!
- Co gorsza, był to ten sam mężczyzna, który kilka godzin wcześniej prowadził rower w stanie nietrzeźwości i dodatkowo nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem - informują nasi mundurowi.
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie, a jego sprawa trafi do sądu.
7 0
Bardzo dobrze do sądu i w trybie przyspieszonym roczek bezwarunkowej odsiadki.
Kolejne zakazy prowadzenia nic nie dadzą.
2 0
Czyli po pierwszej " wpadce",nie zrobiono powtórnego badania aby wykluczyć błędny wynik!! Delikwenta zwolniono,zamiast wytrzeżwiałki i powtórka z 'rozrywki'🤠 Wynik trzeba uśrednić,wtedy będzie bardziej wiarygodny !!!
5 0
6 maja to wtorek wiec normalni ludzie są w pracy/szkole/na zakupach a nie chleją. Jeśli miał pod wieczór ok. 3 promile przy drugim pomiarze jak podają to musiał cały weekend i poniedziałek walić grubo w palnik. Zresztą takie przypadki to nie wyjątki bo czasami weekendami szczególnie wieczorami pod marketami na wioskach można dostrzec że ktoś sobie walnie na hejnał setunie i przyjeżdża do sklepu po wincyj heheh