Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

KROTOSZYN. Zatrucie czadem. Kobieta z dwiema córkami trafiła do szpitala

. 10:53, 02.12.2025 Aktualizacja: 11:18, 02.12.2025
Skomentuj Zdjęcie poglądowe - foto gov.pl Zdjęcie poglądowe - foto gov.pl

1 grudnia o godzinie 20.58 do strażacy pożarnej wpłynęło zgłoszenie o podejrzeniu zatrucia tlenkiem węgla w jednym z budynków wielorodzinnych na krotoszyńskim Rynku.

Pierwszy na miejsce przyjechał Zespół Ratownictwa Medycznego. Strażacy wspólnie z ratownikami medycznymi ewakuowali z mieszkania 3 osoby, którym udzielono pomocy medycznej.

Strażacy sprawdzili pozostałe lokale mieszkalne, gdzie również występowało zagrożenie tlenkiem węgla. W mieszkaniu, w którym znajdowały się osoby poszkodowane w zdarzeniu  wykryto „czad” na poziomie 100 ppm. Kobieta wraz z dwoma córkami została przetransportowana przez ratowników medycznych do placówki medycznej.

W okresie grzewczym strażacy regularnie otrzymują zgłoszenia o wzbudzonych czujnikach tlenku węgla w domach krotoszynian. Wiele z tych sygnałów to potwierdzone alarmy, które uchroniły lokatorów przed śmiertelnym niebezpieczeństwem jakim jest tlenek węgla. 

- Nieustannie apelujemy, żebyście zadbali o bezpieczeństwo Wasze i Waszych bliskich, montując w domach czujniki dymu oraz czadu. Przypominamy, że tlenek węgla, potocznie nazywany czadem, jest niewidoczny i nie ma zapachu. Można go wykryć jedynie specjalnie do tego dedykowanym czujnikiem - zwraca się do mieszkańców mł. asp. Bartosz Górka z krotoszyńskiej straży.

Tylko w ostatnich 12 miesiącach na terenie naszego powiatu jednostki ochrony przeciwpożarowej interweniowały 14 razy w zdarzeniach, gdzie  tlenek węgla stanowił realne zagrożenie dla zdrowie lub życia osób.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%