25 grudnia o godzinie 2.26 samochód osobowy marki Citroen rozbił się na drzewie. 26-letnia kobieta zginęła na miejscu.
Wypadek miał miejsce na drodze krajowej nr 36 w Kuklinowie.
Kierująca pojazdem mieszkanka powiatu, jak wstępnie ustaliła policja, zjechała z jezdni i do przydrożnego rowu, by uderzyć w drzewo.
- Prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze - powiedział nam Piotr Szczepaniak, rzecznik krotoszyńskiej policji.
Gdy na miejsce dojechali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kuklinowie to ich oczom ukazał się widok kompletnie rozbitego samochodu osobowego.
Strażacy stwierdzili brak reakcji życiowych u 26-latki. Niestety, na skutek siły uderzenia, kobieta poniosła śmierć na miejscu.
Ratownicy dokładnie przeszukali pobliski teren w poszukiwaniu potencjalnych pasażerów pojazdu. Nikogo innego nie znaleziono. Tragicznie zmarła 26-latka podróżowała sama.
W trakcie prowadzonych działań przez strażaków i policję droga krajowa numer 36 była całkowicie zablokowana, a policja wyznaczyła objazdy.
Po zakończeniu czynności prowadzonych przez policjantów z grupy dochodzeniowo-śledczej i technika kryminalistyki, teren działań został uprzątnięty z resztek karoserii a pojazd zabezpieczony przez pomoc drogową.
6 0
Boże Marta ?? cud, że nie jechała z córką ?
8 0
Wyrazy współczucia dla rodziny?
9 0
Gdyby jechała normalna szybkością to by się nic niewydarzylo
8 0
Dzisaj jechalem rowerem droga z Krotoszyna do Benic tam nikt ponizej 100 nie jechal